Widzę, że mamy tu eksperta w stylu pana Biniendy. Pozwól zatem, że wytłumaczę. Słoń i mysz mają ciała o zróżnicowanej gęstości, wypełnione płynami. Dwa placki pizzy są prawie identyczne pod względem różnorodności. Składają się z tych samych materiałów, o tej samej przewodności cieplnej i gęstości. Ponadto musimy założyć, że zostały podgrzane do tej samej temperatury. Ze względu na znaczną różnicę pomiędzy wysokością, a średnicą można ten pierwszy wymiar pominąć. W takim przypadku pizza o średnicy 50 cm wystygnie szybciej niż taka o średnicy 30 cm.
Dziękuję
głuchy to może być pies a on był niesłyszący p*zdo
Gdyby Cię ograbił wiedział byś...
... że to jednoręki bandyta
pie**olisz jak potluczony. Specem od fizyki to ty nie jestes, pozwol, ze przyblize ci kilka niuansow dot. oddawania ciepla. Po 1, cialo o temperaturze wyzszej od temperatury otoczenia oddaje cieplo we wszystkich kierunkach. Jesli cala pizza zostaje podgrzana do tej samej temperatury, w pierwszej kolejnosci ochladza sie jej skraj, dlatego ze ma najwieksza powierzchnie styku z zimniejszym powietrzem(tak konkretnie chodzi o wysokosc pizzy). Tak wiec mamy troche bardziej nagrzany srodek pizzy i troche oziebiony jej skraj. Jak wiadomo, jesli stykaja sie ze soba 2 ciala o roznych temperaturach, cialo cieplejsze oddaje cieplo zimniejszemu do momentu az ich temperatura sie wyrowna. Czyli czesc ciepla ze srodka pizzy przechodzi na ten troszke oziebiony skraj(pamietamy ze cieplo rozchodzi sie we wszystkich kierunkach). Oczywiscie cala gorna i dolna powierzchnia pizzy emituje w tym czasie cieplo, ale nie zmienia to faktu ze jesli mamy pizze o tych samych wysokosciach i roznych srednicach, im wieksza srednica tym wolniej bedzie stygnac. Roznica nie jest bardzo duza ale jest. Faktem jest, ze wieksza pizza bedzie w tym czasie oddawac wieksza ilosc ciepla bezwzglednego do otoczenia - i wlasnie dlatego moglo ci sie popie**olic.
Pozdrawiam
@Vesh
Zapomniałeś jeszcze dopisać, że większa pizza ma większą wartość cieplną(jakkolwiek to nie powinno zostać profesjonalnie nazwane), ponieważ potrzeba więcej (ujemnej) energii, żeby oziębić 50cm, niż 30cm. Do niekumatych, ekspertem nie jestem.
No i zapominacie podstawowy fakt, że jakkolwiek by to nie było nazwane, chłopak miał styczność z pizzami "na żywo" więc umiałby zaobserwować która szybciej stygnie w ogóle nie znając się na fizyce.
Pozdro eksperci
P.S. Czytałem komentarze, bo liczyłem na więcej takich perełek, a tu tylko gównożeria i eksperci... zawiodłem się.