Myślałem, że porter to rodzaj, a nie marka. Piłem kiedyś żywca portera, gdybym sam za niego nie płacił to wylałbym po łyku. Polecam spróbować, żeby móc hejtować.
Porter to rodzaj, ale jest np. Żywiec Porter, czyli jedno konkretne piwko. Które JEST dobre. Mimo tego, że Żywiec "zwyczajny" ssie.
Także proszę mu tu nie ten tego ten, nie? No. Nie? Nooo!
Poza tym najlepsze są i tak Koźlaki.
Albo Komes Bałtycki w czarnej wersji.
Ciechany są dobre, może trochę spadła jakość ale dalej trzymają poziom Ale Guinness to klasa sama w sobie chyba jedyne robione masowo które dobrze smakuje
Myślałem, że porter to rodzaj, a nie marka. Piłem kiedyś żywca portera, gdybym sam za niego nie płacił to wylałbym po łyku. Polecam spróbować, żeby móc hejtować.
Bo porter to mocne ciemne piwo. Pije się dla smaku a nie dla najebki, degustatorze Lechów i Harnasiów.
Nawet wśród koncerniaków znajdą się perełki, a takami z pewnością są portery z żywca i okocima, do których część porterów bałtyckich z tych mniejszych i bardziej cenionych polskich browarów się nie umywa.
Tyle że porter nie musi smakować każdemu.
Polecanie konkretnych browarów regionalnych też jest nieco pozbawione sensu, bo przecież browary produkują sporo gatunków piwa, a nie wszystkie muszą każdemu smakować.