o zgadzam się, steropian też mi działa na nerwy ale jak ocieplałem dom to musiałem się przyzwyczaić niemniej jednak pamiętam czasy jak mój sadystyczny brat zamykał nas w łazience i mokrym steropianem po szybie od drzwi tarł ciesząc się w momencie kiedy mnie wręcz skręcało na dźwięk tego pisku.
i widzę że nie tylko ja mam jakaś jazdę na punkcie waty bo to też do przyjemnych nie należało, myślałem, że jestem w tym odosobniony. może ktoś również nie lubi tego sliskiego atłasowego materiału bo i to mnie wk***ia:P