I kotek ma już przej***ne, gdyż albowiem żmija zygzakowata ma dość silny jad. Nie trzeba było wk***iać. Oj nie.

ale ten wąż szybko za nim biegł

Tyle że jak się zatrzyma w odpowiednim momencie to wygląda to tak jakby to kot chwycił węża w pysk. Tylko po co tak sp***ala ;]

Chce żeby fonsz stracił orient w terenie.

0:53 widać jak kot łapie węża w pysk, a przynajmniej na to wygląda ( no chyba że to wąż wgryzł się kotu w pyszczek)

Tylko po co tak sp***ala ;]

Bo obok był kot-Polak.

Przeca to kocur węża złapał. Chyba że wąż chciał go ugryźć w podniebienie ;p

albo w język

W cokolwiek nie ugryzie, kot ma przej***ne.

"... Tylko po co tak sp***ala ;] " bo głodny a wężyk malutki to nie bedzie się dzielił hehe

w mysl zasady "that nigga stole my bike" musze powiedziec

that cat stole my snake

Uparty kiciuś, co on teraz z tym wężem zrobi?

Nie ma co się śmiać. Ten kot został ugryziony ponad 5 razy i zmarł trzy dni później w szpitalu.

Myślę że kot miał już pod koniec "głupiego Jasia" po jadzie węża, stąd te ostatnie pomiałkiwania, a sp***alał bo widział konkurencję w kamerzyście. W każdym razie długo się łupem nie nacieszy bo wąż go już upie**olił kilka razy zanim mu się to udało i jego jad już sieje spustoszenie w jego organizmie.

Kotek z pewnością zdechnie...