Kilka lat i 10 kg pozniej ten koles wystapil w kolejnym paradokumencie tej stacji "milosc z internetu" czy cos takiego.Jest na youtube.Dodam ze chlop nie ma bierzacej wody w domu.
Oglądałem całość w hbo. Film ogólnie smutny bo to co w nim pokazują to dosłownie zera społeczne. Jeśli to faktycznie dokument a nie reality-scenarzysto-dokument to możecie stracić wiarę w ludzkość.
Oglądałem to kilka miesięcy temu. Smutas jak ch*j ogólnie po tym filmie ogarnia. Wiesz o co chodzi? W takiej małej miejscowości 'balety' w każdy weekend + stryptys to jedyna rozrywka.
ja pie**olę, debil jak debil, dużo takich po naszej kochanej Polsce krąży, ale panienki co na imprezach się do rosołu rozbierają i dają się lizać obcym facetom- to jest k***a potęga. Potem się j***ne dziwią, że mężczyzna traci do nich szacunek. k***y i tyle w temacie
Gimbazie tylko jednego zazdroszczę, że nie mają problemu z "technicznym" zaliczeniem panienki, takiego jak było 15-20 lat temu.
Wówczas panienkę (koleżankę) po ciemku na wycieczce szkolnej pomacać, to już był zaciesz, a teraz k***a mają "słoneczka", lody na przerwie w kiblu itp...
Choć z drugiej strony, później z wiadrem się związać, to też nieciekawa perspektywa. Tym bardziej, że nie masz pewności czy przypadkiem jeszcze wczoraj nie ciągnęła jakiemuś lamusowi na "disko-banjo"...
I tak źle i tak nie dobrze...
premium122 napisał/a:
Dodam ze chlop nie ma bierzacej wody w domu.
Wzruszające...
A tak serio, to jest jak prawdziwy wiking k***a - w rzece się myje, poluje na swój obiad... Chłop, jak z bajki dla tych zdziczałych, zafoszonych istot wieku nastoletniego...