18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

"Pisarka" analfabetka...

krzyks • 2017-10-13, 18:15
Manuela Gretkowska, podobno pisarka, z pewnością feministka. W ostatnich dniach napisała na Facebooku, że państwo polskie powinno zmienić nazwę.

“Polska to żadna Rzeczpospolita. Nie ma co się kłócić Druga czy Trzecia. Rządzi nami Kościół i patriarchat, proponuję więc zmienić nazwę na h*jnia Niepospolita. Pierwsza i jedyna w Unii Europejskiej” – napisała Gretkowska.


Pisarka... :homer:
Sensu jej wypowiedzi nawet nie komentuję. Tak głupiej wypowiedzi dawno nie widziałem.

Ni...........ny

2017-10-13, 18:36
Jak tak sobie pomyślę, o tych januszach biznesu,
robiących hajs na wyzyskiwaniu ludzi w fabrykach
Tych k***a jaśniepanach kierownikach bez kompetencji którym się w dupach przewraca
Tym j***niu z każdej strony przez ZUS, NFZ, US
to wydaje mi się ze coś w tym jest :kawa:

od lat ta sama ch*jnia

A co do twojego tematu to zwróć uwagę na to że nie jest to screen z jej FB tylko screen z jakiegoś mema.
Więc trochę chyba bezpodstawnie się do niej pucujesz.


EDIT: No nie widzę nigdzie screena z oryginalnym wpisem, jest tylko ten mem z błędem.
Wygląda na to że masujecie małe prawackie fiutki do fejka ;-)

Essent

2017-10-13, 18:41
Czy Ci co jej przyklaskują na tym żydowskim kanale to w ogóle wiedzą co piszą ?Reasumując,chodzi o dwa j***ne słowa.
Te dwa słowa pochodzą od łacińskiego Res Publica (Rzecz Publiczna, Pospolita). Rzeczpospolita to inaczej republika.Jednak w Polsce przyjęła się nazwa spolszczona,do II wojny Nazwy Rzeczpospolita używano także w odniesieniu do innych krajów(np. Republika Francuska).Jednak obecnie terminem Rzeczpospolita określa się nieliczne kraje,w tym Polskę,Republikę Rzymską lub Republiki Wenecką.

barry8500

2017-10-13, 18:53
Up
Nie wymagaj od feministki znajomości łaciny... stary...

mygyry

2017-10-13, 18:59
krzyks napisał/a:

feministka

krzyks napisał/a:

Sensu jej wypowiedzi


Masło maślane...

krzyks

2017-10-13, 19:01
mygyry napisał/a:


Masło maślane...


Fakt, to było bez sensu. ;-)

sezamkowyRozpierdol

2017-10-13, 21:36
Jak nie ameby umysłowe z prawej strony politycznej to ameby umysłowe z lewej strony politycznej.
W jednym tylko ma rację - Polska to rzeczywiście ch*jnia Niepospolita, partiokracja, sp***olone społeczeństwo z uwzględnieniem, bo to nie politycy są problemem, tylko społeczeństwo, politycy się z dupy nie biorą, ktoś ich wybiera :lol:

poligon6

2017-10-13, 22:04
Ta śmieszna pani chcial sie ostatnio podeprzeć w swojej TFU-rczości autorytetem P. K. Dicka. Twierdziła ze całego przeczytała i pod jego wpływem napisała swoja najnowsza książkę. Do tego przez rok mieszkała w Kaliforni, gdzie też mieszkał Dick i to ja dodatkowo "zapłodniło" intelektualnie. No cóz baby sa jednak głupie chociarz talentu literackiego im nie odmawiam. Przypomne tylko starcie Dick kontra Lem. Lem uważał Dicka za Dostojewskiego Sci-fi, Dick na swoja schizofreniczna modłe uważał ze Lem nie istniej i jest to konglomerat komunistycznych pisarzy, bo sam jeden człowiek nie móglby napisać takich dzieł.

Ale nagle wyskoczyła pani Gretkowska, która nawet nie doczytała, że postacie kobiece w tfurczości Dicka były dość negatywne, femme fattale, czasami odgrywały istotna role jak np w "Człowieku w wysokim zamku", ale prawie nigdy nie osiagały absolutu, poznania które było znane i to nie koniecznie, tylko czytającemu książkę. Dick był mizoginem w pełnym tego słowa znaczeniu, jego małżeństwa szybko się rozpadały a swoje żony uwazał za wiedźmy lekko mówiac. Dziwne że taka wyzwolona pisarka, popiera się takim autorytetem, no ale czego nie robi się dla kasy. Mozna tu napisać cały essej, tylko po co tepa dzida i tak nic nie zrozumie mimo że przeczytała "całego|" Dicka.

p.s bez głupich skojarzeń z "dickiem".

SQRW3L_ponury

2017-10-14, 20:19
Najwyrażniej nie wpadłeś na to że np. można lubić/inspirować sie czyjąś twórczością nie trawiąc jednocześnie jej autora... pierwszy przykład z brzegu - Sapkowski - buc którego najchętniej bym zliściował za to jak wielkim jest bucem - a pisze wspaniale...

ps. z reguły to olewam ale troche kiszka żeby w wątku o pisarzach napisać 'tfurczość' - przecież to tak napie**ala po gałach ze aż trzeba je mrużyć...

poligon6

2017-10-16, 12:36
Cytat:

Najwyrażniej nie wpadłeś na to że np. można lubić/inspirować sie czyjąś twórczością nie trawiąc jednocześnie jej autora... pierwszy przykład z brzegu - Sapkowski - buc którego najchętniej bym zliściował za to jak wielkim jest bucem - a pisze wspaniale...



Widac nie doczytałeś albo masz problem ze zrozumieniem tego co napisałem. Zupełnie jak Gretkowska. To tak jak inspirować się Dostojewskim a pisac proze latynoamerykańska i nie mówie tu o Cortazarze ale raczej o grafomanie Coelho. Zupełnie nie zrozumiała prozy Dicka piszac jais feministyczny wymiot. Podałem przykład podejscia Dicka do kobiet i postaci kobiecych przez niego kreowany jako najbardziej jaskrawy. Ale dochodzi jeszcze kwestia wiary Dick nie pozwoliłby sobie na prymitywny żart że Magdalena robi laske Chrystusowi na pewnym obrazie. Dick był bardzo religijny, uwarzał się za jednego pierwszych chrześcijan, który się własnie odrodził. Do tego dochodzi kwestia głebokiego humanizmu. Gretkowska nic z tego nie zawarła w swojej smiesznej ksiazeczce, w zasadzie w swerze ideologi różnią się jak ogień i woda.

No ale może warsztatowo sa podobni? Dick prowadził narracje z róznych punktów, przedstawiał motywy swoich postaci, przeskakiwał płunie pomiedzy jedna naracja a druga, dlatego nazywano go Dostojewskim Sc-Fi. Narracja Gretkowskiej jest plaska, pozbawiona polotu, w zasadzie to jakis manifest jednej prawdy, gdy Dick mimo że miał sam wyraźne poglady nigdy nie "stawał" po jednej stronie.

Mozna by długo pisać a w rzecz jest w tym że chciała sie wypromowac na barkach wielkiego pisarza. A to juz paskudztwo jak nie kurestwo.

SQRW3L_ponury

2017-10-16, 16:58
poligon6 napisał/a:



Widac nie doczytałeś albo masz problem ze zrozumieniem tego co napisałem.(...)


Doprawdy ? Czegóz to niby nie doczytałem/zrozumiałem ? Nadal twierdze ze popełniasz bład a teraz również że nie rozumiesz gdzie go popełniasz - inspirowanie sie czyjąś twórczością może mieć tak szeroki kontekst że sprowadzanie tego do faktu kim był twórca (a tym bardziej do tego czy twórca wierzył/byl mizoginem czy nie) jest absurdem - bo inspiracja mogła wogóle nie dotyczyć sfery prywatnej - to samo dotyczy warsztatu rozumianego stricte jako technika pisania... no i zupełnie nie qmam dlaczego 'inspirowanie sie Dickiem' i ogłaszanie tego światu miałoby być kurestwem ?

poligon6

2017-10-16, 18:05
Cytat:

Doprawdy ? Czegóz to niby nie doczytałem/zrozumiałem ? Nadal twierdze ze popełniasz bład a teraz również że nie rozumiesz gdzie go popełniasz - inspirowanie sie czyjąś twórczością może mieć tak szeroki kontekst że sprowadzanie tego do faktu kim był twórca (a tym bardziej do tego czy twórca wierzył/byl mizoginem czy nie) jest absurdem - bo inspiracja mogła wogóle nie dotyczyć sfery prywatnej - to samo dotyczy warsztatu rozumianego stricte jako technika pisania... no i zupełnie nie qmam dlaczego 'inspirowanie sie Dickiem' i ogłaszanie tego światu miałoby być kurestwem ?



Wytłumacze ci to obrazowo, mam nadzieje że załapiesz. Ktos się inspiruje Munchem a maluje klasyczne jelenie na rykowisku, swoja wystawe badziewia reklamuje, jako duchowy spadkobierca Muncha.

BKKWK

2017-10-16, 18:54
Leeesiooot! Gdzie jesteś? Temat idealny pod Ciebie.

SQRW3L_ponury

2017-10-16, 22:47
poligon6 napisał/a:



Wytłumacze ci to obrazowo, mam nadzieje że załapiesz. Ktos się inspiruje Munchem a maluje klasyczne jelenie na rykowisku, swoja wystawe badziewia reklamuje, jako duchowy spadkobierca Muncha.



"Czuję pokrewieństwo z Dickiem, bo mamy podobne schorzenie psychiczne" - pijesz do tej wypowiedzi/wywiadu i sugerujesz że Gretkowska reklamuje sie jako duchowy spadkobierca Dicka co w dodatku nazywasz 'kurestwem' ? Serio ?

PS> Może cos przegapiłem i rzeczywiscie istieje jakakolwiek jej wypowiedz którą dałoby sie (bez osmieszania) podciągnąc pod teorie które wymyslasz - chetnie poznam - ale jak na razie wygląda na to ze nazwanie twoich wniosków kurewską nadinterpretacją byłoby kurewskim niedopowiedzeniem... 8-)