Dziecko pewnie dostało na Komunię kamerkę od wujka, ojciec chciał sprawdzić możliwości sprzętu i takie coś wyszło. Innego rozsądnego wytłumaczenia nie widzę
Niesamowite, naprawdę. Koleś pewnie jest przekonany, że to był naprawdę świetny i dowcipny kawałek. Takie przewrotne. Niby liryczne, możnaby się spodziewać czegoś poetyckiego a tu wyzwiska. Groteskowe, doprawdy. NIE.