U mnie w mieście, j***ne cygany miały inny plan. Wchodzili do restauracji, czy jakiegoś McDonalda, podchodzili do stolika i pluli do żarcia. Oczywiście wybierali takich ludzi, od których by nie dostali wpie**olu...
To nie jest k***a normalne, ludzie tracą odruchy, które ewolucja w nas kształciła. Normalnie samiec z tamtego stada, które miało jedzenie powinien wpie**olić złodziejowi, aby zapewnić swojej rodzinie posiłek.
U mnie w mieście, j***ne cygany miały inny plan. Wchodzili do restauracji, czy jakiegoś McDonalda, podchodzili do stolika i pluli do żarcia. Oczywiście wybierali takich ludzi, od których by nie dostali wpie**olu...
k***a to ja chyba jednak prostak jestem. Mnie na litość zawsze brali.