Pijany facet wchodzi do autobusu i zasypia.
Po pewnym czasie budzi się i pyta jednego z pasażerów:
-Przepraszam, a gdzie my jesteśmy?
-W łodzi proszę pana.
-To wiem, ale dokąd płyniemy?
Pijany facet wchodzi do autobusu i zasypia.
Po pewnym czasie budzi się i pyta jednego z pasażerów:
-Przepraszam, a gdzie my jesteśmy?
-W Łodzi proszę pana.
-To wiem, ale na jakim morzu?
w końcu pyta "gdzie?" a nie "dokąd"
Dowcip fajny - dzięki za przypomnienie