Fakt może film nie nadaje się na harda ale niech wejdzie na główną może paru zj***nych sadoli pomyśli i nie wypie**oli śmieci do lasu.
Mam nadzieję że grzywna będzie przynajmniej na 3000 pln, wtedy drugi raz wezmą i zamówią kontener na śmieci bo nie będą chcieli płacić 20 razy więcej jak za legalny wywóz.
@up kary powinny się zaczynać od 30 000 a nie 3000, to jest działanie z premedytacją i na dużą skale, jak by im taką karę doj***li to by jeszcze wnuki pamiętały
Ale jeszcze jest druga strona medalu jak pok***ione są przepisy komunalne. Otóż kilka lat temu wykańczałem mieszkanie w którym później mieszkałem, popakowałem kilka worków odpadów, wsadziłem w auto i zawiozłem do miejscowego oddziału komunalnego tam mnie odesłali mówiąc, że nie jestem zameldowany w gminie to oni odebrać nie mogą i za ch*ja nawet za kasę nie chcieli, myślę ok podjadę na śmietnisko, zajechałem na miejsce podchodzę do okienka i tłumaczę co i jak a tam babsko też mówi, że ni ch*ja nie odbiorą, bo nie jestem mieszkańcem ich obrębu i ch*j nie ważne, że chce zapłacić i zameldowany jestem daleko i nie wybieram się w tamtym kierunku, po prostu nie i ch*j.
Nie wiem jak teraz, ale jeżeli nadal to jest tak poj***ne to niech sami sobie pogratulują, że później takie wieśniaki kombinują, gdzie by te śmieci wypie**olić, bo nawet odpłatnie nie było opcji.
(Ostatecznie wziąłem dowód od znajomego i "na niego" oddałem ten syf)
@ mygyry
k***a takie są problemy słoja. Zamelduj się i płać podatki w mieście w którym mieszkasz.
Po drugie zawsze można zamówić pojemnik na odpady budowlane, zapłacić i potem zgłosić odbiór. Ale widać, że z ciebie niezły Janusz.
mygyry -> mam podobne doświadczenia z wywozem odpadów.
Po remoncie została mi mniej więcej jedna płyta g-k w kawałkach. Do tego miałem parę worków śmieci niekwalifikujących się do selektywnej zbiórki odpadów - worek gruzu, resztki zapraw i farb, guma, trochę szyb. Na wysypisku nie chcieli przyjąć, bo odpady z remontu przyjmują tylko podstawiając kontener - zaproponowali cenę 700zł.
Resztki stopniowo wrzucałem do odpadów komunalnych, największy kawałek g-k i karnisz z pcv stoją od roku w śmietniku.
baner -> wyprowadź się najpierw od rodziców, żeby podejmować kwestie meldunku. Nikt normalny nie melduje się w nowym miejscu przed faktycznym zamieszkaniem w nim. Inna sprawa, że kupując mieszkanie w innym mieście nie masz w nim meldunku, więc wyjaśnij nam jak zgodnie z przepisami oddać odpady? Nie wiem czy akceptują akt notarialny, bo mi wspominali, że mogą tylko przyjąć na podstawie zameldowania w ich rejonie.