Jak k***a widzę pseudo sportowców ubranych w pedalskie "rurki" i z słuchaweczkami na uszach to mnie ch*j jasny strzela. Więcej takich gleb poproszę, a kilka tez na upadków uszy co by się słuchawka wpie**oliła głęboko w miejsce na mózg, bo mózgu te zjeby nie mają