Na początku przeczytałem pies zamiast piec. I wyobrażałem sobie ze pies goszczą cos i piekarz go dopadnie...A la bombowy piec spoko...jak to wyjechało to pomyślałem wlazł tam czy coś...cofnolem zrealizowałem tytuł i ten no bum bum..
Nie ma się co śmiać, mi tak rozdęło piekarnik, na szczeście straty to tylko stara kuchenka, kilka szafek obok i naczynia. Nawet okno zostało w całości.
Nie ma się co śmiać, mi tak rozdęło piekarnik, na szczeście straty to tylko stara kuchenka, kilka szafek obok i naczynia. Nawet okno zostało w całości.