Fajna sprawa, gapa była miła i nie pazerna a raczej skromna bo przestępowała z nogi na nogę kawałek dalej, ale wie jak sobie radzić widzisz podrze się troche i jakiś tam śrut otrzyma
A jak już kopyta wyciągniesz, to Ci wpie**oli oczy
Sam kiedyś myślałem, żeby mieć domowego kruka ale jakoś mnie rodzice przekonali, że to głupi pomysł...