A ja zawsze powtarzałem niech sobie nawet kreci 500 razy najważniejsze, że nie porysowała nic już nie raz widziałem cwaniaków, którzy robili zdrapki na parkingach po innych samochodach.
Australijka (?) w Toyocie, oczywiście czujniki parkowania są więc po co spoglądać do tyłu, ponad to wspomaganie kierownicy w tak sportowo zestrojonym samochodzie jakim nie wątpliwie jest każda Toyota musi być bardzo ograniczone a właściwie to go nie ma więc po co wykonywać więcej niż parostopniowe ruchy kierownicą o.O