Nawet jak bym był na półrocznym poście i jajka miał tak przepełnione, żeby puszczały uszczelki i ciekło z końcówki to w życiu takie małpie tańce godowe by mnie nie podnieciły.
To jest zaprzeczenie jakiejkolwiek zmysłowości i erotyki.
Zwykły atawizm. Zwyczaje pochodzące w prostej linii od zwierząt chodzących na czterech łapach u których samice potrząsają wypiętymi narządami rozrodczymi aby zachęcić samca do spółkowania.
Temat do działu animal planet.
Koleś ze skrzypcami i reszta komentujących u góry to pedały.
Czekałem na takiego stulejarza jak ty. Niby 36 lat, a taki zj***ny
Każdy kogo podnieca srerk, to dla mnie podludz, który powinien wracać na drzewo, czyli tam gdzie jego miejsce - wśród małp.