chciałem na tym latać, ale zrezygnowałem, bo trochę to nieprzewidywalne... często bywa, że się spląta czy wykręci skrzydło i ch*j. Bez zapasowego spadochronu lipa
tak na marginesie.. a tak się cieszył, że zaraz spadnie
do samochodu też nie wsiadaj, bo urwie się kółko, skręci i jeb w drzewo.....
W zasadzie to lepiej wcale nie wychodzić z domu. Po co niepotrzebnie ryzykować
Fajnie się na ten szmacie lata
Spróbujcie, a nie tylko hejtujcie
co ja pieprzę tu sadistic - 90% jest przyspawana do kompa i z ma zakaz wychodzenia z domu za twarz oraz szlaban od rodziców.