18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pani Maja

trk123 • 2014-01-30, 11:25
Wchodzi rusek do baru "U Pani Mai". Siada przy stoliku, otwiera menu jednocześnie obserwując klientów podchodzących do lady. Pierwsza podchodzi kobieta, zamawia kawę, i otrzymując ją po chwili, mówi:
- Dziękuję Pani Maju.

Rusek trochę zdezorientowany patrzy na dalszy przebieg akcji. Drugi podchodzi mężczyzna, zamawia piwo, po chwili dostał o co prosił mówiąc:
- Dziękuję Pani Maju.

Rusek w końcu nie wytrzymał, więc podchodzi do lady i mówi:
- A ja nich*ja nie panimaju.

Ra...........it

2014-01-30, 14:39
Lepsze znam (ponoć autentyk) w czasach głębokiej pierestrojki złapali babkę na granicy wschodniej (Polkę) jako że nie miałą papierów i nie mogli się dogadać wpisali jej w papiery deportacyjne dane z jedynego dokumentu jaki miłą przy sobi.


Anna Liza Moczu


DerFels

2014-01-30, 18:20
Nie panimaju (ros.) - nie rozumiem

Kaef

2014-01-30, 19:49
@Up
pie**olisz?

mungo

2014-01-30, 20:24
Zj***łes, powinno byc: a ja h*ja PaniMaju. Po twojemu traci sens niestety :/ i to dziwne bo nie wiem skąd tyle osób to zpiwkowało przecież bez sensu spalony kawał?

sikor789

2014-01-30, 20:24
Bystre jak woda w klozecie

PoMaluchu

2014-01-30, 20:25
To musi być bardzo stary żart. Moi rodzice mniej więcej takie żarty opowiadali jak byłem podlotkiem.

KonradR91

2014-01-30, 20:29
I takie coś trafia na główną ? ... dobre....

PoMaluchu

2014-01-30, 20:31
@RagicMabbit
znam inną wersję.

Czasy II WŚ, żeby poruszać się bezpiecznie trzeba było mieć dokumenty, bo inaczej gestapo( tfu) łapie i do ciupy.

Była rodzinka żydków, ale nie mieli dokumentów,jednak postanowili przemierzyć kraj i wydostać się do innego, który nie był pod okupacją.


Idą , idą , idą ale ch*j, gestapowcy ich zatrzymują i pytają:
- A dokumenty to macie?
Na co Ojciec żyd:
- Mamy..
I daje ...
GEstapowiec się patrzy dziwnie...
Na co żyd mówi:
- Ana to moja żona, Liza to moja córka a ja jestem Moczu.




Więc jak już opowiadasz dowcip to żeby był z sensem, a nie jak z głuchego telefonu...

Negator

2014-01-30, 20:54
Dowcip niby dobry, ale faktycznie zj***ny lekko. Tego ruska niepotrzebnie też dałeś na początku, bo już mozna się domyślić o co będzie mniej więcej chodziło. Po mojemu powinno być tak:


Rzecz się dzieje w barze "U Pani Mai". Do baru podchodzi kobieta, zamawia kawę, i otrzymując ją po chwili, mówi:
- Dziękuję Pani Maju.

Następnie podchodzi mężczyzna, zamawia piwo, po chwili dostał o co prosił mówiąc:
- Dziękuję Pani Maju.

Wszystkiemu przygląda się Rusek, który wszystko widząc nie wytrzymał, więc podchodzi do lady i mówi:
- A ja ch*ja panimaju.

janniezbedny23

2014-01-30, 22:12
ale tępa c hołota nikt nie czyta komentarzy

nie osrajcie się tym moczem lamy ile można wałkować temat

contowsky

2014-01-31, 02:56
myślałem że to trzy osobne dowc**y i zacząłem się zastanawiać nad pierwszym tekstem przed pierwszą przerwą. I za ch*ja nie wiedziałem czemu nie rozumiem :roll: