Jeszcze 30 lat temu orał starą pole zgniłego ryżu, ustrój sie zmienił, dostal kase za ziemię ale mentalność wsioka, intelekt wioskowego głupka i rozj***ne ego Lecha Wałęsy nie pozwoliły zachować mu sie inaczej.... Ot co !

Raz kierowałem takim lambo, lekko gazu dasz i dupa ucieka w drugą stronę , ktoś jak nie ma doświadczenia to tak się właśnie kończy. Żartowałem potem się obudziłem i zesrałem

Komu w Vice City przez fizykę nie zdarzyło się rozpieprzenie takiej fury?

Raz kierowałem takim lambo, lekko gazu dasz i dupa ucieka w drugą stronę , ktoś jak nie ma doświadczenia to tak się właśnie kończy. Żartowałem potem się obudziłem i zesrałem

Miało być humorystycznie,ale,niechcący,prawdę napisałeś!Bo tak..całkiem na jawie,w Londynie,gość też wsiadł do takiego pięknego Lambo,czarnego!Pierwszy raz!Wiadomo;rodzina,przyjaciele-wszyscy nagrywają telefonami chrzest samochodu..Krótko to trwało!:-)Chyba ze 100 m ujechał,widać było takie przyspieszenie że widać było że nad nim nie panuje!Trwało to mniej niż 5 sekund!Zakręcił esy-floresy-poza kontrolą i..wjechał w drzewo!Solidnie!Piękne Lambo zmasakrował tak,że do warsztatu się raczej nie nadawało..W Daily Mail duży artykuł był,ze zdjęciami i filmami..Takie cóś!Serce może nie wytrzymać..takiego obrotu spraw w kilka sekund!Tak szlachetnego rumaka..należy się uczyć najpierw na torze!No i.."dać chłopu zegarek" i "małpa z brzytwą"...

Wystarczy kupić dobrą kierownicę i jakąś grę symulacyjną (nie mylić z need for speed, gran turismo czy jakąś forza) i przejechać się autem o mocy ponad 500 koni i dojechanie do mety bez przeciwników okazuje się nie takie łatwe choć na co dzień jeździsz autem do pracy.

Widzę te wszystkie Lamba i Ferrari to rzygac mi się chce. Ani to ładne, ani wygodne. Przereklamowany Szajs robiący hałas

Widzę te wszystkie Lamba i Ferrari to rzygac mi się chce. Ani to ładne, ani wygodne. Przereklamowany Szajs robiący hałas

tak januszku, wszyscy dobrze cię rozumiemy!

Kiedyś spotkałem miliardera Leszka Cz. i wysiadł z... Passata. Oczywiście wersja top, ale przez miasto przejechał niezauważony.

Lamborghini, czerwone włosy i cekiny to domena głupków.

To tylko proteza ku*asa.

lekko gazu dasz i dupa ucieka w drugą stronę ,

W drugą, czyli wstecz?
;>

Miało być humorystycznie,ale,niechcący,prawdę napisałeś!B

Nie, nie miało być humorystycznie.
I napisał brednię. Dodanie gazu nie powoduje uciekania dupy W DRUGĄ STRONĘ.


Wam nie na tory, ale do podstawówki się udać trzeba...
;>

Jeszcze 30 lat temu orał starą pole

Czyli wtedy, gdy miał minus ~5 lat?

i wysiadł z... Passata.

Wysiadł z passata. Samochodu. Nie z koncernu czy marki.

To tylko proteza ku*asa.

Biorąc pod uwagę, że k***y (prostytutki) się na to łapią, to to działa i daje im szansę na kontakt z żywą kobietą.

A jednocześnie szacun wśór innych, tak samo upośledzonych.

Tu masz piękny przykład - obrzydliwie bogaci, zbili fortunę na produkcji, ale nie wyszli stamtąd, skąd pochodzą.
Co widać na każdym pozowanym ich zdjęciu.

Miało być humorystycznie,ale,niechcący,prawdę napisałeś!Bo tak..całkiem na jawie,w Londynie,gość też wsiadł do takiego pięknego Lambo,czarnego!Pierwszy raz!Wiadomo;rodzina,przyjaciele-wszyscy nagrywają telefonami chrzest samochodu..Krótko to trwało!:-)Chyba ze 100 m ujechał,widać było takie przyspieszenie że widać było że nad nim nie panuje!Trwało to mniej niż 5 sekund!Zakręcił esy-floresy-poza kontrolą i..wjechał w drzewo!Solidnie!Piękne Lambo zmasakrował tak,że do warsztatu się raczej nie nadawało..W Daily Mail duży artykuł był,ze zdjęciami i filmami..Takie cóś!Serce może nie wytrzymać..takiego obrotu spraw w kilka sekund!Tak szlachetnego rumaka..należy się uczyć najpierw na torze!No i.."dać chłopu zegarek" i "małpa z brzytwą"...

Ty a widać było bo widać było że nie widział?

Ech, ci ekscentryczni chińscy multimiliarderzy są już tak bogaci, że dla beki robią sobie od niedawna takie pranki. Ping z filmiku dzwoni do swojego lokaja: "Pong, wypożycz mi, proszę, jakąś tańszą furę, może być żółte Lambo". Pong podstawia jeździdło, Ping wsiada, za nim jedzie jego lokaj i filmuje. Wtem, niby przypadkiem, bogacz wykonuje manewr wkomponowujący auto w barierki, wysiada i dzwoni (dla niepoznaki, niby że cały osrany do bogatego ojczulka) do jadącego za nim Ponga i mówi: "znajdź mi teraz jakiś jajcarski portal w którymś z byłych demoludów i wrzuć to tam", po czym siada wieczorem w sali kinowej swojej wywalonej w kosmos willi, wchodzi na Sadola i sącząc leniwie Domaine Leroy Musigny Grand Cru, Cote de Nuits myśli co by tu odje*bać na następny dzień, żeby życie nie ciągnęło się jak okres ruskiej ku*wie latem.

Bracia lodziarze ją jajcarzami. Mejbach był dla beki, różowe garnitury i złote łańcuchy nie są im obce. To tylko wygłupy.

Tak naprawdę są porządnymi ludźmi, żyją rodzinnie i pomagają lokalnej społeczności. Każdy otrzyma pomóc. Brat z bratem trzymają się razem, nie kłócą się. Odwrotnie, niż typowi Polacy.