18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Palenie szkodzi

promotox • 2014-01-27, 18:44
Historia własna, jak ch*jowa to wyj***ć.

Po powrocie z imprezy około 2 w nocy zachciało mi się palić a że pizga za oknem gorzej niż w Kieleckim to pomyślałem nie będę otwierał okna( o balkonie nie pomyślałem bo mi się z pokoju wychodzić) tylko będę kiepował do takiego naczynia szklanego. Po wyjaraniu fajki chciałem opróżnić zawartość za okno. To mi się nie do końca udało jak chciałem bo naczynie szklane ,dokładnie zlewka laboratoryjna, wymsknęła mi się z ręki i wyleciała za okno w śnieg. Wpadłem więc po chwili na pomysł ze nie będę się ubierał leciał na około bloku tylko wyskoczę przez okno podniosę to co wypadło, wrzucę do pokoju i wskoczę z powrotem wspinając się po parapecie. No bo przecież to parter. Plan prosty i genialny. Ale wypalił w połowie. Okazało się bowiem, ze parapet jest wyżej niż myślałem i dzięki temu że jest z metalu palce podczas wspinaczki dosłownie mi przymarzały do niego i się z niego ześlizgiwałem. I tak zostałem na mrozie przy -20 w glanach, krótkich spodenkach i koszulce. Bez kluczy, telefonu ani niczego...

Postanowiłem nie zmarznąć więc chodziłem po klatkach i szukałem jakiegoś pudła lub czegoś co by mi pomogło się wspiąć. Znalazłem lodówkę ale była za ciężka. W klatce obok znalazłem wózek dziecięcy. Więc szybko go hyc na plecy i biegiem dookoła bloku pod okno. Niestety. Ktoś przechodził akurat obok i zobaczył jak jakiś debil ubrany w wspomniane glany koszulkę i krótkie spodenki zapie**ala po śniegu z wózkiem dziecięcym na plechach. Ja postanowiłem że nie mam nic do stracenia i biegłem dalej wspiąłem się przez okno i szybko się ubrałem i pobiegłem odstawić wózek na miejsce.

Wszystko skończyło się w sumie happy endem oprócz licznych podrapań i siniaków związanych z odmrożeniem prze ten cholerny parapet. Mam nadzieje że sąsiedzi tego nie widzieli :D

wbijam

2014-01-27, 19:10
Masz przej***ne 4.. 3 ..2 ..1.. Start

Butter

2014-01-27, 19:43
pewnie przechodnie dzwonili na policję, że porywacza Madzi z Sosnowca widzą :-P

Dupa_Zza_Krzaka

2014-01-27, 20:22
Nosi glany, kiepy wrzuca do probówek, kradnie wózki..
Brudas w stu procentach :)

ro...........k5

2014-01-27, 20:24
ale jesteś zdrowo popie**olony.

macleod

2014-01-27, 21:28
Palenie szkodzi...a głupota przeraża :kawa:

ye-baka

2014-01-27, 21:34
"Historia własna, jak ch*jowa to wyj***ć."
Jest tak ch..owa, że nawet po alko nie dam jej rady wyj***ć.

Bielak2k

2014-01-27, 21:39
k***a większego debila to ze świecą szukać. Piwo

rigsuit

2014-01-27, 21:40
Dzisiaj chciałem skakać z balkonu po j***ną tackę do klatki dla papugi którą się wsuwa od spodu(bo na ch*j obchodzić blok dookoła), wypadła z rąk -14, pomyślałem ch*j ubiore buty, założe rękawiczki żeby przypadkiem mi ręce nie przymarzły do poręczy, tak się paliłem do tego wyskoku że prawie wyk***iłem orła na balkonie -.-

Polemon

2014-01-27, 21:40
Wstęp -4
Budowanie napięcia +5
Punkt kulminacyjny - brak k***a
Zakończenie +3

Podsumowując, w twojej opowieści zabrakło tego co warte było opowiedzenia.

batia

2014-01-27, 21:45
Co za debil siedzi w glanach i koszuli w domu...?

Halman

2014-01-27, 21:50
k***a, dobry jesteś, jak scena z jakieś polskiej komedii S. Barei :)

protos

2014-01-27, 21:53
Co za idiota siedzi w majtkach w domu.

Polemon

2014-01-27, 21:59
@up

Nie dość żeś rudy to jeszcze dokucza jak rudy.






Zal rudego, żal że nikt go nie chce bić.

SharpSe

2014-01-27, 22:06
Więc mówisz, że wypie**alasz zawartość popielniczki za okno? Srasz i szczasz też za okno brudasie?