Londyn. Baker Street. Dr. Watson zwraca siÄ™ do Sherlocka Holmes'a:
- Drogi Sherlocku. Jesteś takim mądrym człowiekiem. Powinieneś wiedzieć, że palenie Ci szkodzi!
- Drogi Watsonie. Palę tą fajkę już od tylu lat, że po prostu nie zamierzam tego rzucić.
Wieczorem, kiedy Sherlock już spał Watson po cichu zakradł się do salonu. Wziął fajkę ze stołu i wsadził sobie jej cienki koniec w dupę.
Rano Sherlock mówi do Watsona:
- Coś dziwnego stało się z moją fajką. Śmierdzi gównem!
Watson lekko uśmiechnął się pod wąsem. Dedukcja Sherlocka w tym przypadku zawiodła. Tym samym Watson kolejnego wieczora powtórzył "zabieg". Minął miesiąc. Sherlock nie rzucił palenia. Ale Watson na swój sposób również uzależnił się od fajki.
@raper900 i napisał dowcip z pamięci, który usłyszał od kolegi, który brzmi identycznie i nawet cudzysłów jest w tym samym miejscu, co dowcip napisany na jm? To ma sens.
PÅ...........un
2013-02-03, 16:03
ch*j z hejterami, a na JM nie wchodzÄ™. Piwo.
ds...........gr
2013-02-03, 16:53
Dokładnie, skończycie wrzucać tu rzeczy z JM, jebzdzidy, liveleak, yt itp.! Tylko materiały własne, bo ch*j człowieka strzela, że przegląda cały dzień wszystkie takie portale a tam to samo!
Nie wiedziałem, że to z JM, a kolega wrzucił mi go na fejsa stąd przecinki i cudzysłowy. Ale i tak dziękuje, gdyż jest to mój pierwszy post i nikt nie porównał mnie do Bongmana
Dokładnie, skończycie wrzucać tu rzeczy z JM, jebzdzidy, liveleak, yt itp.! Tylko materiały własne, bo ch*j człowieka strzela, że przegląda cały dzień wszystkie takie portale a tam to samo!
Przeglądasz cały dzień portale humorystyczne? Starcza ci jeszcze czasu na pornosy?