nie pie**ol o ćpunach i nie wrzucaj jej do jednego wora z heroiną, amfą i innym ścierwem.

To to samo.

Niebieski co ci nie pasuje w osobach takich jak on?

To to samo.

@pusifer
Ty, a kto wie, może on sam po melinach strzela z kuszy.

Niebieski... nie spróbowałeś, nie wypowiadaj się.

Niebieski... nie spróbowałeś, nie wypowiadaj się.

Tak, najprościej odpowiedzieć, że nie próbował, za młody albo jakoś tak. Nikomu tylko nie przyjdzie do głowy, że mogłem zażywać narkotyki i jestem po detoksie, od kilku lat nie biorę i świetnie wiem co to znaczy ćpać. Bo tak prościej.

ale musi być bomba haszu jeszcze nie jarałem w taki sposób ale wygląda zajebiście i za to jak oszczędnie nic sie nie marnuje a zjarać może się całe osiedle

Tak, najprościej odpowiedzieć, że nie próbował, za młody albo jakoś tak. Nikomu tylko nie przyjdzie do głowy, że mogłem zażywać narkotyki i jestem po detoksie, od kilku lat nie biorę i świetnie wiem co to znaczy ćpać. Bo tak prościej.

Nikomu nie przyjdzie do głowy, bo ino nikt nawet nie brałby tego pod uwagę, swoją szosą, jak tak było to szczerze gratuluję Ci inteligencji, gdyż doprowadzenie się do takiego stanu by musieć udać się na detoks jest zwykłym przejawem głupoty.
Osobiście uważam, że palenia trawy nie można wrzucać do jednego worka wraz z paleniem cracku, wcinaniem tablet, wciąganiem nosem koki, koksu, amfy czy mefedronu lub nawet wraz ze 'strzelaniem z kuszy', gdyż jest to zbyt pochopne i niewłaściwe ocenianie. Owszem, tak: marihuana uzależnia, ale na pewno nie powoduje takich szkód jak wyżej wymienione metody zabaw.

przejawem głupoty jest korzystanie z takich używek, jest wiele innych sposobów poprawienia sobie humory czy rozluźnienia się, a nie jednemu komentującemu tutaj zapewne do detoksu bliżej niż dalej.

Najbardziej podoba mi sie tekst piosenki 'Where is my mind' idealnie pasuje do piosenki

przejawem głupoty jest korzystanie z takich używek, jest wiele innych sposobów poprawienia sobie humory czy rozluźnienia się, a nie jednemu komentującemu tutaj zapewne do detoksu bliżej niż dalej.

Typowe rozumowanie przeciętnego polaka, zacytuję Bas Tajpana:
"lepiej żebyś pił niż palił twierdzi społeczeństwo,
z tym że ziele to spokój, alkohol to szaleństwo"

przejawem głupoty jest korzystanie z takich używek, jest wiele innych sposobów poprawienia sobie humory czy rozluźnienia się, a nie jednemu komentującemu tutaj zapewne do detoksu bliżej niż dalej.

Owszem, masz rację, chociaż zapalenie od czasu do czasu marihuany, haszu lub nawet wciągnięcie kreski czy zażyciu dropsa w okolicznościach sprzyjającym działaniom tych specyfikom (np. osobiście nie wyobrażam sobie gdybym jeździł raz do roku do Rio na karnawał, bym nie zabrał ze sobą kilku 'bonusów' na taki wyjazd) w moim odczuciu nie jest czymś co spychałoby mnie natychmiastowo na margines społeczny lub też by z tego powodu przypinano mi z miejsca łatkę 'ćpun' (imo każdy ma swój osobisty nałóg, niekoniecznie akceptowany przez społeczeństwo). Natomiast pochopne ocenianie autorów na podstawie ich postów (np. w tym dziale), po czym twierdzenie na podstawie tej właśnie oceny, iż bliżej im do detoksu, czy, że są ćpunami, jest zwykłym przejawem idiotycznego myślenia z Twojej strony, czy też głupoty. Więc idąc tą myślą większość ludzi zawierający własne zdanie w tym temacie (narkotyków) jest dla Ciebie ćpunem typującym się na odwyk? Doprawdy jakże żałosne jest takie podejście.

Z drugiej strony słyszał ktoś kiedyś żeby ujarany mąż wrócił do domu, zaczął się awanturować i napie**alać żonę, bo na przykład jest kiepska pogoda?

napisał bym swoje ale nie będę się z alkoholikami kłócił bo mają już mózg wyżarty promilami

co to za nuta??

Pixies - Where is my Mind (Fight Club Soundtrack)

@Samilo
ta twoja trawka tez ma zle strony a jezeli juz wspominasz o innych narkotykach to czystym mdma sa leczone choroby psychiczne moze nielegalnie, ale skutecznie, a np lidokaina uzaleznienia, ale lepiej pie**olic o roznicach pomiedzy alkoholem i trawa kazdy narkotyk jest zly i nie wszystko jest dla ludzi.