- Tato! Tato! Pokaż jak biegają słoniki...
- Daj spokój synku, wystarczy.
- Tato... Ale ja baaardzo prosze...
- No dobrze synku. Pluton! Maski włóż! I jeszcze jedno okrążenie!
To sie k***a w wojsku nazywa zaprawa - byc moze w kazdym inna ale ch*j. Dzieki temu przecietny wojak porusza dupe codziennie a nie hoduje jakis j***ny bebzon
to nie wojsko tylko policja afgańska byłem 2 razy tam i tez im robiliśmy takie ćwiczenia masakra ale i tak nikt nie bedzie kucał cały dzień jak oni to potrafią a na dodatek sikają na kucaka a kutacha wycieraja kamieniem albo piskiem nacieraja