Wypie**alaj z kwejkiem z sadola dziękuje zj***nych snów

czy to takie k***a istotne z jakiego źródła udostępniam wam ten stuff...
kuźwa niektórzy lubią kwejka, inni sadola, inni zaglądają na kwejka najpierw, potem na sadola, inni zaś odwrotnie...

Rozumiesz o co chodzi? czy w tej Twojej gimbusowatej główce się już do końca popierdzieliło?

@up jakbym chcial wejsc na kwejka to bym wszedl na kwejka, k***a jego mac.

dałem Ci piwo byś miał coś od życia... Bo Ci rozumu szczędzili..

To co, to teraz ma być jakaś selekcja skąd pobiera się materiał? Dajcie sobie na wstrzymanie, Kwejk i tak nie przebije Sadola, a jeśli będą tam mieć 5% czegoś, co tu jeszcze nie było, to dlaczego się tym nie podzielić?

Jak ja uwielbiam te zj***ne gifowskie ryje

Eeee głupie. Wyrzucenie gościa z domu było nudne i przewidywalne. Ja bym delikwentowi zamiast śniadania, obiadu czy innej padliny przynosiła talerz z trollface'em. Tylko musiałby być przywiązany najlepiej do jakiegoś kaloryfera w piwnicy, żeby przypadkiem nie sp***olił i nie zaczął ze śmietnika wyżerać. Co prawda zdechłby z głodu, ale jeśli by sie w odpowiednim momencie podwiązało tu i ówdzie, jakoś jeszcze zakonserwowało, to jak nic możnaby go na święta odgrzewać

"rockface" brawura to nie odwaga. nie używaj słowa na 'W'.

Eeee głupie. Wyrzucenie gościa z domu było nudne i przewidywalne. Ja bym delikwentowi zamiast śniadania, obiadu czy innej padliny przynosiła talerz z trollface'em. Tylko musiałby być przywiązany najlepiej do jakiegoś kaloryfera w piwnicy, żeby przypadkiem nie sp***olił i nie zaczął ze śmietnika wyżerać. Co prawda zdechłby z głodu, ale jeśli by sie w odpowiednim momencie podwiązało tu i ówdzie, jakoś jeszcze zakonserwowało, to jak nic możnaby go na święta odgrzewać

Gówno byś zrobiła i dobrze o tym wiesz.

@up

Ten tekst jest już nudny...

@2xup, up

Nudny i wyjątkowo w tym miejscu nie pasujący, jednak.

3xup
Potwierdzam, zwłaszcza, że sam go wymyśliłem zgarniając przy okazji mnóstwo gówno wartych piw elektronowych.

3xup
Potwierdzam, zwłaszcza, że sam go wymyśliłem zgarniając przy okazji mnóstwo gówno wartych piw elektronowych.

Kłamiesz!