A najbliższy wolny termin na SORze za półtora roku.

A najbliższy wolny termin na SORze za półtora roku.

Bo tacy co to spać nie mogli w nocy i maja szumy w uszach blokują terminy.

Kilka sztuk na wątróbkę przyjął. Na moje oko RIP, amen.

To jakaś izba przyjęć gość pomoc miał blisko

To jakaś izba przyjęć

A nie gisernia czy zakład krawiecki?
Jesteś pewien?
;>

Intelektualne ameby już gorszego miejsca na morderstwo nie mogły wybrać (no chyba że komenda policji ) w ch*j świadków i to wiarygodnych a nie ćpunów ze slamsów, w ch*j kamer...

No k***a dwa debile a trzeci martwy

Czyli prawdopodobnie jak wczoraj grałem w Dragon's Dogma 2 to ten typ w brazylii był mordowany xD kiedy świat dojdzie do tego, że na amerykę południową, afrykę i bliski wschód (może też indie) trzeba zrzucić taktyczne ładunki nuklearne o małym do średniego zasięgu. Reset w blasku i brak agonii jaką jest życie codzienne w tych krainach - to najlepsze wyjście.

Włochaty ciapak miał refleks, w ułamku sek. odwrócił się i wyrwał chyba nożyczki ratownikowi za nim.

Kilka sztuk na wątróbkę przyjął. Na moje oko RIP, amen.

Zapewne, zwłaszcza że ten drugi po tym jak go dusił nie omieszkał zoperować mu jeszcze gardło po brazylijsku tymi nożyczkami

To chyba jacys fryzjerzy z rywalizujacych gangow fryzjerskich.

Mogli mu tam jeszcze skórę z ryja ściągnąć i iść do domu.

Ratownicy medyczni to j***ne p*zdy hatfu na zjebów

Oby piekło istniało

Sam się prosił

Lupa napisał/a:

Kilka sztuk na wątróbkę przyjął. Na moje oko RIP, amen.



Zapewne, zwłaszcza że ten drugi po tym jak go dusił nie omieszkał zoperować mu jeszcze gardło po brazylijsku tymi nożyczkami

mnie się zdaje, że gdy on zaczął go dusić, to dusił już trupa.
operacja była chyba juz pośmiertna, albo na skraju agonii.