18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Orły na Kremlu

dram09 • 2014-03-04, 03:13
Ostatnio dużo się na świecie dzieje i każdy z Was, zastanawia się skąd ogólna nienawiść Rosji do Polskiego Narodu? Rosjanie to bardzo pamiętliwy naród, zwłaszcza jak ktoś naruszy ich dumę.Każdy kto wojował z wielką rasyją, miał tylko jeden cel, dotrzeć do Moskwy. Napoleon próbował, Hitler próbował.


Komuś się udało? Udało to się temu Panu:



Hetman Stanisław Żółkiewski1


Zwycięzca spod Kłuszyna, zdobywca Moskwy, pogromca Niemców, Mołdawian, Tatarów, Kozaków, Szwedów i Moskali, zawsze wierny stronnik króla. 4 lipca 1610 w bitwie pod Kłuszynem2, w 5 godzinnym, morderczym starciu rozgromił wielokrotnie przeważające liczebnie wojska moskiewskie i najemne. Po tej bitwie, 28 sierpnia moskiewscy bojarzy złożyli hołd polskiemu królewiczowi Władysławowi. 29 września 1610 Żółkiewski wprowadził wojska polskie na Kreml.



Rosjanie nigdy nam tego nie zapomną, to jest fakt, jeżeli będą mieli tylko okazje do wymazania tego z kart historii, to oni to zrobią, wymazując przy tym ludzi, co zaszli im za skórę. W szkole za bardzo o tym nie uczą, więc "uczę".

1-źródło, 2-źródło
Uratowałeś świat!

gurpegi

2014-03-04, 05:25
Ale czym się tu ekscytować? Wojska RONu nigdy nie podbiły Moskwy. U ruskich panowała tzw. wielka smuta, nie mieli władcy, więc po (spektakularnym) zwycięstwie naszych pod Kłuszynem po prostu otworzyli nam bramy do miasta. Moskwa w tym okresie była już nie do zdobycia (niezliczone fortyfikacje)! Wtedy nastąpił jednak fatalny krok po stronie RONu, Zygmunt III Waza nie zgodził się, aby jego syn przeszedł na prawosławie. Niestety był j***nym fanatykiem i wbił sobie do łba, aby katolicyzm panował od Szwecji po Ruś. Niwecząc w ten sposób wielowiekową tolerancję na ziemiach polsko-litewskich. Czym się to skończyło? Wkrótce polsko-litewski korpus w Moskwie był oblegany i wielokrotnie szturmowany, broniąc się heroicznie przed znaczną przewagą Moskali. Wielu naszych obywateli zmarło wtedy z głodu, jak jakieś pospolite szczury! Dlatego nie ogarniam, jak to możliwe, że ten moment w historii RONu jest aż tak gloryfikowany. Ludzie, przecież 'zdobycie' Moskwy to była jedna z największych klęsk w historii naszego kraju! A przyczynił się do tego wybitnie słaby władca, czyli Zigi III Waza. W ogóle Polska w swojej historii nie miała za wielu wybitnych królów. No bo kto? Chrobry, Kazik Wielki, Batory, może Sobieski. Od Wazów niestety zaczął się upadek RONu, zabrakło im przede wszystkim wyobraźni! Wszyscy myśleli krótkowzrocznie. A zwłaszcza Jan Kazimierz, który nie potrafił doprowadzić do końca upadku powstania Chmielnickiego (w kluczowym momencie zdezerterował do Warszawy!). To mogło tak wiele zmienić... Przede wszystkim prawdopodobnie nie nastąpiłby 'potop szwedzki', który zrujnował nasz kraj, już nigdy po nim nie podnieśliśmy się do rangi imperium, to był nasz gwóźdź do trumny. Później nastąpiła klasyczna równia pochyła.

Aha, chętnie nawiążę polemikę z historykami z tego forum (sam nie jestem historykiem, jedynie pasjonatem), co do tych moich zdań, które napisałem wyżej. Wyznawcy mitów w stylu 'Polska od morza do morza' czy 'Polska spichlerzem Europy', niech zamilkną, proszę :roll: .

dram09

2014-03-04, 05:39
@up

Nie ma szału, ale spytaj ruskiego o to, to bulwersacja gwarantowana. :-P

Ork.Fajny

2014-03-04, 08:39
gurpegi napisał/a:

Aha, chętnie nawiążę polemikę z historykami z tego forum (sam nie jestem historykiem, jedynie pasjonatem), co do tych moich zdań, które napisałem wyżej.


Ja tylko powiem Ci że mylne jest twierdzenie że od Wazów albo wolnej elekcji, albo braku reform, Polska upadła. RON upadła bo po prostu znajdujemy się w ch*jowym miejscu Europy i na około za wiele jest państwa które chciały nasze ziemie. Nie ma bata. Jeśli wszyscy sąsiedzi nas chcą to zawsze się dogadają i nas pokonają.

Dodam jeszcze że wojny z Moskwą zawsze miały sens. Carat posiadał wiele Portów Bałtyckich które praktycznie należały do Brytyjczyków i pozwalały im szachować handel na Bałtyku. City chciało także wszystkie Porty Pruskie i Polskie zdobyć. Więc zajęcie Carskich portów i odcięcie Brytyjczyków od wpływów tutaj, pozwalało strategicznie zapobiec takiej sytuacji.

A co do przyczyny religijnej, to można ją określić jako "gówno prawda". Nigdy w historii żadnego kraju/miasta/etc. nie wybuchła wojna ani rebelia bo komuś coś związanego z religią albo chociażby narodowością się nie podobało. Wojny wybuchają tylko wtedy kiedy są pieniądze. Dlatego że żołnierze którzy tam walczą muszą zostać uzbrojeni i wyposażeni w jedzenie. A tego typu rzeczy związane z wojną kosztowały ogromne pieniądze. Nie możliwe jest by Moskale w tym momencie posiadali takie pieniądze aby kupić taki sprzęt. A nie masz co liczyć na to że sprzęt ten dano im za darmo, bo sprzętem handlowali najczęściej mieszczanie, a mieszczanie w całej Europie oraz także Caracie, byli grupą która nigdy nie czuła patriotyzmu, religii ani niczego takiego. Jedyne co czuli to złote monety i weksle. Więc śmiało możemy rozważać że pieniądze albo i nawet wyposażenie wojska mogli dostać od Brytyjczyków, którym jak mówiłem zależało na Portach Bałtyckich.