"Dziecko dziś urodzone, będzie dorastało bez poczucia prywatności. Nigdy nie będzie wiedziało
co to znaczy prywatność, mając przechwycone i przeanalizowane myśli. To jest problem, ponieważ
prywatność jest ważna, determinuje to kim jesteśmy i kim się staniemy."
Coś w ten deseń.
(mój inglish nie taki dobry, więc coś mogłem pomylić.. ze słuchu)
To nie jest spisek, tylko realia... wystarczy spojrzec na facebookowe pokolenie.. dla wiekszosci to nic zlego ujawniac swoje dane i upodobania. Ten kto rozumie swiat, wie do czego to prowadzi. To poprostu dobrowolne zakuwanie sie we wspolczesne kajdany niewolnictwa...
Ale co ja tu bede mowil o wolnosci i niezaleznosci, skoro najlepiej temat podsumowal pewien pan, ktory pisal ze ludzie poprostu kochaja byc j***ni.