Lepiej nie podawać żadnych wytycznych ludziom, bo rozkradną.

przyznaj się lepiej po ile na alledrogo powystawiałeś te wszystkie myszki i klawiatury.

A żeby napisać gdzie to k***a jest to już nie starczyło tuszu w klawiaturze?

Lepiej nie podawać żadnych wytycznych ludziom, bo rozkradną.

A żeby napisać gdzie to k***a jest to już nie starczyło tuszu w klawiaturze?

Jak gość poda lokalizację, to zaraz się zlecą podludzie i rozpie**olą/rozkradną. Miejsce wydaje się być bardzo klimatyczne (to chyba jakaś szkoła medyczna była), oby nikt tego za szybko nikt nie zamienił w kolejną norę dla żulów.

k***a ile sprzetu do fizyko i innego badziewia. aparaty troche stare ale wlasnie na takich w naszych szpitalach sie jeszcze pracuje. na allegro po 100+ chodzą. te niebieskie lóżko jak niepoplamione i ogolnie zadbane to z 1000zl. panie toz tam tyle hajsu lezy, ze glowa mala. powinni aukcje zrobic, w tydzien by stan surowy zostal

No jest tego trochę, wkrótce wszystko pójdzie na złom.

Jak ty tam wchodzisz ???

Sposobem

Ludzie, na 4chanie znajdowali flagę pośrodku niczego na podstawie skrawka widocznego nieba, a tutaj mamy panoramę z okien i nikt nic nie wie?

Powiedzcie mi, dlaczego zawsze w opuszczonych budynkach są jakieś porozpie**alane po podłodze przedmioty? Jest jakaś niepisana zasada, że ostatni gasi światło i rozrzuca wszystko dookoła jak konfetti?

Powiedzcie mi, dlaczego zawsze w opuszczonych budynkach są jakieś porozpie**alane po podłodze przedmioty? Jest jakaś niepisana zasada, że ostatni gasi światło i rozrzuca wszystko dookoła jak konfetti?

To wina złodziei, którzy szybko szukają co by tu wynieść.

Zaraz, no to coś tu nie tak. Skoro w zamkniętym z zadłużenia budynku jest tyle cennych rzeczy, to dlaczego komornik ich nie zlicytował?

Bo komornicy to w większości debile, którzy potrafią tylko ścigać za stare mandaty. Żeby zlicytować taki sprzęt trzeba mieć pojęcie o czymkolwiek.

Ciekawe jak się zadłużyli, studenciaki z czesnym zalegali ? W takim mieście więcej wydaje się na stancję niestety

O ile mnie oczy nie mylą to uczelnia Almamer z Warszawy. Jako, że jestem byłbym pracownikiem ich centrum medycznego to mogę napisać, że i bardzo Merskim dobrze , mają za swoje i kij w oko za moje żebranie o na należną wypłatę i sposób w jaki traktowali ludzi. Dodam, że bankructwo było kwestią czasu - prywatne "zoo", stadnina dla koni, nieopłacalna inwestycja w remont stareo biurowca (zamiast wyburzyć i postawić nowy), kiepscy doradcy, etc.

Państwo nie może przejąć tego budynku i przerobić go na jakiś użytek społeczny? Szkołę np teraz afery z podstawówkami są, gdzie problem to wyremontować trochę i posprzątać?

hmmm to pewnie wina hanki ona cos gadała o likwidacji szkół

O ile mnie oczy nie mylą to uczelnia Almamer z Warszawy. Jako, że jestem byłbym pracownikiem ich centrum medycznego to mogę napisać, że i bardzo Merskim dobrze , mają za swoje i kij w oko za moje żebranie o na należną wypłatę i sposób w jaki traktowali ludzi. Dodam, że bankructwo było kwestią czasu - prywatne "zoo", stadnina dla koni, nieopłacalna inwestycja w remont stareo biurowca (zamiast wyburzyć i postawić nowy), kiepscy doradcy, etc.

Na tą chwilę budynek jest rozkradany, wandale zrobili już demolke, dzieciaki wynoszą jakieś przydatne im rzeczy. Zaraz będą tylko gołe ściany.

Na tą chwilę budynek jest rozkradany, wandale zrobili już demolke, dzieciaki wynoszą jakieś przydatne im rzeczy. Zaraz będą tylko gołe ściany.

Ta uczelnia była jedną z pierwszych prywatnych w Polsce. Na początku kasy było jak lodu. Dziekanaty w pałacach, prestiżowe ulice Warszawy, centrum medyczne dla personelu i studentów, itd. Potem szkół powstało więcej i zaczęły się kłopoty. Kiepscy doradcy, którzy pewnie bardziej myśleli o sobie, a nie o interesie uczelni.
No dobra tylko czemu przy tym wszystkim traktować pracowników jak śmieci? O ostatnią wypłatę starałem się przez 2 miesiące już po skończeniu pracy. Ludzie może nie kradną, a odbierają co ich?

A dodam jeszcze, że za tym biurowcem są takie niskie budyneczki (o ile nie wyburzyli) i śmiech z nimi taki, że ponoć Almamer komuś je sprzedał po czym od tego kogoś rozpoczął wynajem. To nie mogło się udać, a że dotrwało do 2016 r. to i tak cud