To jakiś oposowy debil lub chory.
Łoligator podbiega go wpie**olić a on zatrzymuje się żeby co k***a, pokonwersować?
Spasiony ten opos.
Ja asz sie boje wejsc do śmietnika wrzucić puszki przez te szczury
Gdzie mieszkasz? Żeby wiedział, gdzie nie jechać.
Ja w szczygłowicach a co?