To mało fejków widziałeś.
To jest sterowany murzyn
To co ma przyczepione daje impulsy elektryczne co powoduje poruszanie się poszczególnych mięśni
Zero fejka. Każdy półinteligentny człowiek wie, że te przewody to elektrody pobudzające mięśnie a nie jakieś tam czujniki sprawdzające czy facio napiął któryś z nich. Wystarczy przykleić toto do mięśnia i puścić niewielki impuls elektryczny co spowoduje jego napięcie. Teraz wystarczy wysyłać impulsy wraz z muzyką i mięśnie zatańczą jak im zagrasz. Te same impulsy sterują też perkusją. Ludek nie musi nic robić, poza trzymaniem łapek w górze.
Na tej samej zasadzie działają magiczne odchudzacze brzucha z telesprzedaży. Zakładasz pas, włączasz urządzenie i mięśnie same zaczynają pracować.
cholera komuś ile kosztuje taki murzyn?