czułbym się jak "pan i władca na krańcu świata"

po prostu piękne

lewa burta moja... i rzygam

... od samego patrzenia się mię zbiera.....

Okręt vs Ocean 1:0

A swoją drogą to wcale nie trzeba oceanu, wystarczy prom do Szwecji. Jak źle pójdzie, to pół nocy będzie tak bujało że rzyganko obowiązkowe

Linka do YT można prosić?

Zajebiste zdjęcia!

A po co Ci link do YT? Ten co jest nie wystarczy?

Musiałem wziąć Aviomarin żeby obejrzeć do końca.

@Mantuanuliup, no wyobraż sobie, że nie wystarczy bo jakość ssie po kule. Tymczasem na YT jest wersja w FullHD. Dla potomnych http://youtu.be/xx51ab2cUxA

Duży okręt, duże fale.

j***ć prokurature

k***a jaka to jest potega... wprawdzie wody sie nie boje, ale w powazniejszy rejs niz z Calais do Dover bym sie nie skusil...

Kiedyś na hel płynąłem w czasie dość dużych fal. Za pierwszym razem zbierało mi się na bełta, ale jak wracałem to już na było git.

Jedno z moich marzeń to praca na morzu, czteromiesięczne rejsy gdzieś w p*zdu daleko i wyj***ne na wszystko. Podobno chorobę morską ma każdy, ale to wyłącznie kwestia przyzwyczajenia, bo nie każdy ma styczność ze statkami na codzień.

k***a, coś pięknego. Miałem okazję przez 2 tygodnie pływać promem do Szwecji podczas praktyk. Niesamowite uczucie, gdy podczas sztormu 5-metrowe fale rzucają 160-metrowym kolosem jak im się tylko podoba. Co prawda to nie potęga oceanu, ale wrażenia niesamowite.