18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Ogólne otępienie

memeser • 2013-07-20, 14:59
Ile upokorzeń możemy jeszcze znieść jako Polacy, jako naród?

Okazuje się, że bardzo dużo, znacznie więcej, niż stricte(ściśle) komunistycznego PRL-u. Dopadło nas ogólne otępienie i nie dotyczy ono li tylko wyborców Tuska czy Palikota. To zjawisko dosyć powszechne. Jesteśmy ogólnie mniej wrażliwi, mamy poprzez agresywną propagandę spłaszczone widzenie świata, jesteśmy o wiele bardziej obojętni na zło, a nade wszystko znacznie mniej zainteresowani od innych narodów tym, co się naprawdę wokół nas dzieje. Patriotyczne postawy, patriotyczne ruchy, są jak najbardziej zdrowym przejawem troski o państwo, ale patrioci bronią dziś swoich piwnic, a nie ulic i kamienic. To, co wartościowe w Polakach, w naszym narodowym charakterze zostało zepchnięte do podziemia, wręcz do drugiego obiegu. Czym jest bowiem blogsfera, zdominowana przez prawicę, jak nie miejscem zamkniętej dyskusji o Polsce, prowadzonej równolegle do świata rzeczywistego? Jeśli blogsfera wyjdzie z sieci, będzie wtedy naprawdę gorąco, na miejscu Tuska już bym się pakował. Żadne służby nie spacyfikują tego ruchu blogerskiego. Wracając do wątku naszych szczytnych kart historii, do naszych narodowych wartości, ileż to razy w ciągu tych dwudziestu kilku lat III RP zostały one wyśmiane przez Michników, Lisów, Paradowskie i Olejnikowe? Donald Tusk tę ich filozofię posłusznie dalej uprawia, robi to wręcz z prawdziwym uwielbieniem. Ale ponieważ jest tylko wykonawcą, a nie mocodawcą, to zużytego pogonią, gdzie pieprz rośnie, chyba, że go gdzieś przytuli Angela Merkel.

Jego wyborcy, niezależnie od wykształcenia, są tak otępiali intelektualnie i moralnie, że można z nimi zrobić praktycznie wszystko, są jak plastelina. To plastusie. Tylko jednego nie można im zrobić: wyznawcom Tuska nie można zabrać kasy i zajmowanych stanowisk. Nie można im zabrać hipermarketów, samochodu i urlopu. Ten status konsumującego jedynie ludzkiego zwierzaka zupełnie im wystarcza do życia w Polsce. Zresztą rzeczą drugorzędną jest, co to jest ta Polska i jak ona się w ogóle ma. Taka jest zdecydowana większość wyborców PO i bez obrazy, bo będę sypał przykładami, jeden za drugim, co mówią, jak myślą i czego chcą w tym swoim zasmarkanym, małym życiu. Otępienie, choć nieco w innym wymiarze dopadło i prawą stronę. Nie wywołała wcale masowych protestów gigantyczna wręcz afera z budową autostrad, która rozłożyła polski przemysł budowlany, w której zniknęło gdzieś bezpowrotnie kilkanaście miliardów złotych. Jak mamy uwierzyć, że przy pięciokrotnie tańszej sile roboczej w Polsce, płaskim na ogół terenie, koszt budowy tysiąca metrów kwadratowych autostrady jest w Polsce o 70% wyższy niż w bogatych Niemczech? Ten koszt rzeczywisty był zbliżony zapewne do niemieckiego, ale złodziejska pajęczyna wokół budowanych dróg zatrzymała kolejne miliardy złotych dla siebie. Nie było też masowych protestów po tym, jak Donald Tusk nakazał Polakom pracować aż do śmierci.


Coś jest nie tak z nami, skoro przy okazji znacznie mniej drażliwych spraw i problemów społecznych, w znacznie bogatszych od nas krajach, na ulice wychodzą setki tysięcy Hiszpanów, a także Francuzów i to w obronie tradycyjnej obyczajowości. Siedzimy w domach, pomstujemy. Dziś w autobusie grupka emerytów obojga płci bardzo żywo i głośno dyskutowała o upadku naszego państwa. Ale jak?! Rzucała liczbami, faktami, ze zgrozą w głosie mówiła o ujemnym przyroście naturalnym. Dla minister Muchy, wtedy jeszcze posłanki, to grupa społeczna, co z byle czym chodzi do lekarza. Oby Pani Musze zdrowie dopisywało….na starość. Z Polski wygoniono dosłownie ponad 4 milionów młodych Polaków, zupełnie tak jak pod koniec XIX wieku. Najpierw był stan wojenny niedawnego „jubilata” Jaruzelskiego, który pogrążył nasz kraj w marazmie. Sfrustrowani szarością i beznadzieją młodzi ludzie uciekali do Szwecji, Grecji, Austrii, a potem emigrowali dalej, za ocean. Za Tuska mamy kolejną falę emigracji. Młodzież nie identyfikuje się z tym systemem, choć identyfikuje się bardzo z Polską.

Nie chce mieć nic wspólnego ze złodziejskim i cwaniackim aparatem partyjnym, z sitwą, która zarządza narodowym majątkiem. Widzi doskonale, że jakiekolwiek miejsce pracy po studiach, trzeba okupić bezgranicznym poparciem dla wodza Tuska lub jego lokalnych aparatczyków, że trzeba być po prostu w układzie. Nie rusza nas jakoś to wszystko zbyt bardzo. Przełykamy. Związki zawodowe szykują protesty, ale spójrzmy prawdzie w oczy: nie ma dziś w Polsce nastroju buntu i atmosfery do zatrzymania tej postępującej degrengolady. Otępienie nasze jest ogólne i coraz bardziej przerażające. Dotyczy w jakimś stopniu także opozycji i samego PiS-u. Nie wiem, czy to czekanie na upadek III RP jest dobrą strategią, to przełykanie kolejnych afer, kompromitacji na arenie międzynarodowej, czy znoszenie ciągłych upokorzeń związanych z wyjaśnieniem Tragedii Smoleńskiej.

Przekonanie, że jak dojdziemy do władzy, to wszystko naprawimy, może się okazać złudne. PiS trafi na społeczeństwo podzielone, wypłukane z inicjatywy, z otwartości i zaangażowania w sprawy publiczne. Nie ma co się czarować, dwadzieścia kilka lat tępienia wszystkiego, co nasze, narodowe, kochane, szanowane dało, oczekiwane przez mocodawców III RP, efekty i czasami nieodwracalne skutki. Polacy są dziś daleko bardziej bojaźliwi i zastraszeni, niż w czasach głębokiego PRL-u.

Jeśli ktoś w to wątpi, to niech zauważy, że wtedy jedna podwyżka cen żywności kończyła się masowym protestem robotników, walką uliczną z milicją i wojskiem, ofiarami. Ludzi wychodzili na ulice mając przecież świadomość, że to może się skończyć ciężkim pobiciem lub utratą życia. Dziś raczej takiej groźby nie ma, a my siedzimy w domach. Jarosław Kaczyński w pojedynkę nie wyswobodzi nas z tego zaklętego kręgu III RP, z tej postsowieckiej narracji, sączonej od upadku komunizmu. Tego otępienia nie da się wyleczyć, w dzień lub dwa. Media posłuszne systemowi grają Polakami jak chcą. Nie wszystkimi, ale znaczną większością. Wrzucają tematy, które są wygodne dla systemu, które go utrwalają. Sprawa Madzi, ks. Lemański, chora wrzawa wokół zdjęć Radwańskiej – tym mamy się na co dzień zajmować, a nie bankrutującym państwem. To jest już prawie samo dno. Wyborcy PO to dno już dawno osiągnęli. Nic już nie zmieni zachowania leminga, który nabrał za rządów Tuska odruchów psa Pawłowa. Głosuję na PO, jak jest papu. Chcę papu i nic więcej mnie nie obchodzi. Najwięcej wrażliwości, empatii, zdrowego buntu jest dziś w starszym pokoleniu i wśród młodzieży. Absolwenci wyższych uczelni kończą studia i widzą ścianę. Ściana jest z betonu, a na niej napis: Jeśli nie jesteś nasz, to won!

Będziemy lizać te nasze rany po rządach Tuska przez długie lata. Będziemy wyciągać Polskę z tego moralnego bagna do jakiego wciągnęły ją rządy Platformy Obywatelskiej. Ale warto to robić dla przyszłych pokoleń. Polska nie kończy się na nas, ani nawet na naszych dzieciach. Sowiecka choroba i postsowiecki system, jaki trwa nieprzerwanie od okrągłego stołu, można przezwyciężyć. Odrodzenie się Polski, prawdziwe, oparte na naszych wartościach i tradycji, jest możliwe. Ale trzeba w końcu się za to zabrać, Panie i Panowie, Rodacy.

tds1974

2013-07-20, 15:12
memeser napisał/a:

PiS trafi na społeczeństwo podzielone,



Bo je k***a skutecznie podzielił. To PiS zrobił, oni wymyślili tę zabawę MY i ONI. "Oni stoją tam gdzie ZOMO", pamiętasz? Listę Wildsteina i dramaty niewinnych ludzi, pamiętasz? Tego nie zrobiło PO. Dwukrotna wygrana PO była tylko konsekwencją dzielenia i zastraszania przez PiS Polaków.
Ludzie nie poszli głosować na PO, tylko przeciw PiS.
Za każdym razem, jak słyszę teksty w stylu "kto nie głosuje na PiS jest kretynem" (poseł Pięta z PiS) to mam ochotę zagłosować PRZECIWKO takim ludziom.
To zwolennicy PiS używając infrahumanizacji goebbelsowskiej, nazywając część narodu polskiego lemingami (czyli zwierzętami) doprowadził do tego, że owe "lemingi" wykazały się na tyle inteligencją, by dwukrotnie zagłosować nie na tego, kto ich obraża - to nazywasz otępieniem?

Poza tym pie**olenie: jakie 20 lat tępienia wszystkiego, co nasze? Kaczyński jest u władzy właśnie 20 lat! Od 1990 roku gdy sprawował funkcję ministra stanu i szefa Kancelarii Prezydenta, przez kosmiczne funkcje, typu minister sportu czy szef Komitetu Organizacyjnego EURO 2012, aż do bycia premierem gdy jego brat był prezydentem! Pamiętam, jak powołał tego kryminalistę Leppera na stanowisko wiceministra w Polsce. Pamiętam jak PiS zatrudniał byłych komuchów na najwyższych stanowiskach!

Mówi ci coś nazwisko Kryże? W marcu 1980 jako sędzia Sądu Rejonowego w Warszawie skazał na karę aresztu zasadniczego opozycjonistów za publiczne stwierdzenie, że PRL nie jest państwem niepodległym! A od listopada 2005 do maja 2006 był z ramienia Prawa i Sprawiedliwości sekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w okresie, kiedy urząd Ministra Sprawiedliwości sprawował Zbigniew Ziobro.

Więc powiem tak: nie cudzołóż.

Atreyu

2013-07-20, 15:14
memeser napisał/a:


Będziemy lizać te nasze rany po rządach Tuska przez długie lata.



Tak jakbyśmy nie musieli tego robić po rządach Kaczyńskiego, czy Millera.

Za rządów PiS było jeszcze gorzej. Wielu o tym pamięta, dlatego PO doszło do władzy.

Zresztą precz z tym z Sadola. To portal czarnego humoru [zajrzyj na logo], nie prawicowy portal polityczny.

Sapphiron

2013-07-20, 15:20
sie chłopaczyna napracował a i tak pewnie pójdzie do klopa...

tds1974

2013-07-20, 15:21
Sapphiron napisał/a:

sie chłopaczyna napracował a i tak pewnie pójdzie do klopa...



Oby.

Poza tym zaj***ł tekst z Salonu24, chyba że najpierw też tam go wrzucił (bo ten tekst jest wrzucany właśnie wszędzie gdzie się da)

Hereticus

2013-07-20, 15:55
Skąd w ogóle u autora taka ufność w Jarka Kaczyńskiego? Przecież to ten sam socjalista co ludzie z dawnego PZPR, PO czy SLD...

Atreyu napisał/a:



Tak jakbyśmy nie musieli tego robić po rządach Kaczyńskiego, czy Millera.

Za rządów PiS było jeszcze gorzej. Wielu o tym pamięta, dlatego PO doszło do władzy.

Zresztą precz z tym z Sadola. To portal czarnego humoru [zajrzyj na logo], nie prawicowy portal polityczny.




Skąd w ogóle twierdzenie iż za PO jest lepiej niż było za PISu?
Masz jakieś fakty potwierdzające tą tezę?

I jakbyś nie zauważył mimo iż sadistic jest portalem czarnego humoru to nieżadko są tutaj poruszane tematy polityczne No chyba że dzisiaj założyłeś konto i o tym nie wiedziałes, ale szczerze w to wątpie....

Smutas

2013-07-20, 16:43
Ja pierdykam. Żałujesz że u nas nie ma takich masowych protestów jak w innych krajach? A wiesz chociaż kto tam protestuje? Zwykły motłoch, który chce więcej socjalu a nie brać się do roboty.

tds1974

2013-07-20, 16:57
Smutas napisał/a:

Ja pierdykam. Żałujesz że u nas nie ma takich masowych protestów jak w innych krajach? A wiesz chociaż kto tam protestuje? Zwykły motłoch, który chce więcej socjalu a nie brać się do roboty.



Niekoniecznie... :-?

KurwaRomantyk

2013-07-20, 17:00
Hereticus napisał/a:


I jakbyś nie zauważył mimo iż sadistic jest portalem czarnego humoru to nieżadko są tutaj poruszane tematy polityczne No chyba że dzisiaj założyłeś konto i o tym nie wiedziałes, ale szczerze w to wątpie....


I uważasz, że to jest ok? Ja tu wchodziłem tylko po to żeby się pośmiać, a kończyłem na czytaniu wypocin gimnazjalnych nacjonalistów i poj***nych katoli pie**olących w kółko to samo.

Mindfuck

2013-07-20, 19:37
k***a, znaleźliście sobie portal do dyskusji politycznych... Sytuacja w kraju jest ch*jowa i nie ma to tamto, ale... JEBIE MNIE TO k***A. Ja pie**ole, jak będę chciał pogadać o polityce to sobie za pomocą google znajde odpowiednie miejsce. Masz do przekazania jakieś uwagi, to zapie**ol sobie konto na żydtubjie, postaw krzesło pod ścianą, i przekaż to samo pokazując mordę, proste. A portal na który większość ludzi wchodzi żeby odizolować się od pie**olenia zostaw w spokoju