No k***a, to ja podziwiam rodziców tych powyżej. No chyba że mieszkacie sami i macie bajzel i syf ... a może sarkazm ??
Poza może 2 rzeczami nie widze nic takiego strasznego. na pewno po jakimś czasie trochę odpuszczaja ...
Nic dodac, nic ujac. Tak to wlasnie wyglada w Warszawie.
Co do samego opisu OBOWIAZKOW w cenie 600 zlotych +rachunki, to autora tylko wytrzaskac po ryju.
I nie wiem po co babcia ma oszczedzac na wodzie i pradzie, w koncu zycia zostalo jej pewnie tyle, ze na palcach rak policzy.