k***a.. Ile razy człowiek po obejrzeniu bajek typu "Zaczarowany ołówek" siadał w garażu i rozkminiał jak z kilku gwoździ i puszek zrobić coś co "będzie działać". Gratulacje dla tego Pana za uparte dążenie do celu!
Genialne, zwłaszcza druga maszyna. Zaprojektować MECHANIZM, który odwzorowuje chaotyczne dziłanie organizmu... i jeszcze będzie wydawać śmieszne dźwięki!
Czekajcie czekajcie ,,Odjechane maszynki,, wiem , że to sadistic i nie jedno umie tu zaskoczyć i nie mówię tu o babie z ku*asem i brodą ale gdzie do ch*ja są te odjechane maszynki??