Aż mi przykro słuchać takich żartów... Gdyby moja rodzina nie wyjechała to by nie było co do gara włożyć.
To z angielskiej strony, także wiadomo jak nas widzą. To tak jak ten żart:
- Czemu gdy Ruski sprowadzają samochody z Niemiec to zawsze po dwie sztuki?
- Żeby przynajmniej jeden został po przeprawie przez Polskę