No jak to, zgodnie z oficjalnymi wiadomościami, to banderowcy już otoczyli siły antyrządowe. Już prawie rozbici i koniec. A Ty tutaj takie filmy wrzucasz.

Mam nadziej że Ukraińcy brać jeńców nie będą.tylko po kulce w łeb dla rosyjskiego separatystycznego bydła i już.

Te ich niebiesko białe paskowane koszulki mnie rozwalają, co to? Ukraińska marynarka pod Donieckiem operuje czy jak?

Te ich niebiesko białe paskowane koszulki mnie rozwalają, co to? Ukraińska marynarka pod Donieckiem operuje czy jak?

Bo to własnie jest tielniaszka "uniwersalny, pro-uber podkoszulek", dla ciekawskich jej "historia".

http://desantura.pl/?p=141

No i znowu się powtórzę, nic ciekawego, walenie na oślep. Was urwał nać nie zastanawia, że regularnej armii ukraińców nie widać?
Powtórzę jeszcze coś, jeszcze wam ta ukraina bokiem wyjdzie.
Co do dokumentacji, to nie jest żadna dokumentacja, to bardziej materiały propagandowe. Dokumentacja to była w Wietnamie, później się hamburgery nauczyły jak pokazywać wojnę w sposób, który nie oburzy opinii publicznej. Z Iraku czy Afganistanu jest jeszcze lepsza, z tym że to już tylko wybranych. My tego nigdy nie zobaczymy. No i chyba zapomniałeś o ANNA TV i filmach z Syrii.

"Walenie an oślep" a tobie sie wydaje że tam jest w Counter Strike ? że widać kto do Ciebie strzela i skąd ? dobrze robią wali się w generalny kierunek z którego dochodzi ostrzał a nie pcha jak w CS i hurrra, tak to może było jak oficer polityczny kiedyś za tobą w okopie c ppshka stał i kazał biedz na wroga

To będzie jedna z najlepiej udokumentowanych wojen w dziejach świata

Nie ma czegoś takiego jak "udokumentowana wojna", bo "historię piszą zwycięzcy"...
To jest właśnie najdziwniejsza wojna pod tym względem, bo każda ze stron używa tych samych technik propagandowych (dotychczas było zupełnie inaczej)... Chodzi mi o to, że zachód w tv widzi swoje, Ukraińcy swoje, a Rosjanie swoje, pytanie tylko jak to się skończy...

@Unfriendly
Ty mi będziesz tłumaczył na czym polega walka? Według twojej teorii to jeszcze żadna wojna by się nie skończyła. No i tak kolego, jeszcze nikt nigdy wojny nie wygrał dopóki piechota nie zajęła stanowisk wroga. Chyba, że innymi środkami bojowymi czy nawet ekonomicznie da się wykończyć wroga do takiego stopnia, że sam się podda. Siedzenie w krzakach, z wysuniętym czołgiem i pykanie zza niego z broni automatycznej w krzaki to dla ciebie walka? Z kim, z okoliczną roślinnością? Toż k***a na poligonie już są większe emocje...Wsadź se w buty te propagandowe filmiki, nie ma na nich nic ciekawego i tyle.

Nie wiem czy jesteś tego świadomy, ale "Iraq" i "Afghanistan" mają także polskie nazwy

raqu czy afghanistanie

No po prostu brak słów.

Mam nadziej że Ukraińcy brać jeńców nie będą.tylko po kulce w łeb dla rosyjskiego separatystycznego bydła i już.

Jak do nas przyjdą odbijać Zamość, Przemyśl i Chełm spod polskiej okupacji też im tak będziesz kibicować? Zabijają się to się zabijają. Im więcej rusków i banderowców pójdzie do piachu tym lepiej dla nas. Nie widzę powodu żeby kibicować tej upowskiej hołocie.

Jaranie się ukrainą to pedalstwo a Poroszenko to ciota i ch*j.

Krótko i na temat- banda UPA!!! a Polska jej pomaga!!!

W świetle obecnych wydarzeń na wschód od Warszawy, przynajmniej skończyły się chamskie i niesprawiedliwe teksty wobec polskich żołnierzy. Dopiero teraz jak zaczyna się pod tyłkiem palić.

Nabrałem ochoty na podzielenie się z Wami kilkoma przemyśleniami. Nie są to tezy, których broniłbym za wszelką cenę, bo zbyt mało wiem(y) o tym co się dzieje i nie ma materiału do analizy, niemniej jednak warto rozważyć

1) Ukraińska armia - widać ją tam, jest i walczy, ale całkowicie nieopłacalne byłoby rzucanie całych sił do zwalczania separatystów. Blokowaliby sobie możliwość działania. Problemem jest raczej to, że jest to armia całkowicie niezdolna do współużycia sił. 69 lat po zakończeniu drugiej wojny światowej nie da się tam zaobserwować współdziałania wojsk różnych rodzajów, dalej prowadzone jest przygotowanie artyleryjskie pola natarcia (którego skuteczność jest zaniedbywalna z racji na punktowo rozmieszczone posterunki separatystów), całkowicie zaniechano manewru. Wynika to pewnie z obaw o morale armii (nieudany manewr odbierze im już resztki chęci do walki).

2) Wzmiankowane morale - wprowadzenie do walki ochotników ma tutaj 2 cele: oszczędzanie wykwalifikowanej kadry, której duża część znalazła się po drugiej stronie, zapewne równie duża jest nieprzychylna nowym władzom (nie było jeszcze przewrotu politycznego, który oszczędzałby kadrę dowódczą poprzedniego), a ta która pozostała musi pozostać jako podwaliny przyszłej. Drugi to wzmiankowane podnoszenie morale - popiera nas Ukraina, skoro ludzie sami przychodzą walczyć, walczmy odważniej.

3) Nieudolność prowadzenia tej operacji może świadczyć o 2 rzeczach:
a) Jest ona świadomie przedłużana, dla budowania pozycji politycznej obecnych władz Ukrainy a jednocześnie stanowi koło zamachowe zadłużonej gospodarki - już teraz zamówienia na ciężarówki wojskowe z ukraińskiej fabryki (chociaż nie tylko na potrzeby rodzime) przekraczają możliwości produkcyjne. Ponadto trzeba będzie wyrementować/uzupełnić zapasy/zakupić mnóstwo nowego sprzętu i odbudować cały ten rozp***zielony wschód. Firmy remontowe, budowlane i przemysł zbrojeniowy całej UE zacierają ręcę. UE też, bo wsparcie finansowe zapewne "na zachętę" będzie datkiem, a potem to już tylko obligacje i pożyczki.
b) Dyskredytowanie Rosji - im dłużej bronią się separatyści (i im więcej cywili ucierpi) tym łatwiej będzie argumentować, że byli oni zaopatrywani i szkolenie przez Rosjan. Nie istotne w jakim stopniu jest to prawda, ale w jaki sposób zostanie to przedstawione. Na chwilę obecną obserwujemy wzrost narracji nakierowanej na bezwzględność separatystów i ich nacjonalizm (rozumiany pejoratywnie).

A skąd przekonanie, że akcja jest prowadzona nieudolnie celowo?
Po pierwsze większość sprzętu była już przestarzała. Remont w ilościach jakie posiadała Ukraina byłby nieopłacalny. Ich uszkodzenie/zniszczenie będzie też tańsze niż złomowanie. Podobnie zużycie leżącej w magazynach amunicji. Dzięki temu znajdzie się pretekst do kupienia dużej liczby nowych zabawek.

Ale nawet z tym przestarzałym (chociaż nie dotyczy to wojsk pancernych i części lotnictwa) sprzętem, całą imprezę można było zakończyć w 2 tygodnie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82y_Zbrojne_Ukrainy
http://www.globalfirepower.com/country-military-strength-detail.asp?country_id=Ukraine

Pozdrawiam