18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Oboz Przymusowej Pracy w Dalian

tomek0811 • 2012-09-27, 20:47
Obóz Przymusowej Pracy Dalian w prowincji Liaoning słynie ze stosowania szaleńczych, brutalnych tortur wobec praktykujących Falun Gong.
Personel Obozu robi wszystko, by upokarzać oraz niszczyć fizycznie i psychicznie przetrzymywanych tam nielegalnie praktykujących.
Poniższe zdjęcia przedstawiają tortury, których doświadczyły praktykujące pokazane na tych zdjęciach.
1. Przymusowe karmienie moczem i odchodami ludzkimi.

Po zastosowaniu tej tortury praktykująca miała silne wymioty, nie mogąc przyjmować pokarmu przez okres ponad tygodnia czasu.
2. Polewanie stóp wrzątkiem.

Przy stosowaniu tej tortury straże więzienne przywiązują praktykującą w pozycji rozpostartej, tj, rozpostarych ramion i nóg, po czym stopy polewają wrzątkiem. Prowadzi to do niesamowitego cierpienia, gdzie ciało jest natychmiast głęboko poparzone. Następnie związaną praktykującą ciągną za ręce po ziemi z poparzonymi stopami ocierającymi o powierzchnię.By ukryć te zbrodnie, strażnicy: Wang Yaling oraz Han Jianmin chowają ranne i cierpiące praktykujące w odosobnione, ciemne, wilgotnie i brudne miejsca na okres co najmniej 2 miesięcy.
Zmuszają również innych współwięźniów, by aplikowali im środki medyczne mające niby prześpieszać gojenie się ran, lecz w rzeczywistości są to środki powodujące powstawanie groźnych infekcji.
Praktykujące poddane tym torturom straciwszy władzę w nogach nie były w stanie chodzić.
Pomimo tego, nadal zmuszane były do wykonywania niewolnieczej pracy w tych małych, ciemnych celach.
3. Przymusowe karmienie piekącym roztworem pieprzu.

Przy tej torturze, praktykująca jest przywiązana z rozportartymi ramionami i nogami. Na rozkaz strażników więziennych, inni współwięźniowe przeprowadzają brutalny zabieg karmienia bardzo ostrym roztworem pieprznym, po czym wkładają w usta praktykującej pikantny makaron.
W takim stanie trudno jest w ogóle złapać oddech.
Praktykuące cierpią niewyobrażalny ból ust, przełyku i żołądka. Praktykujące wiszą w takie pozycji i w takim bólu przez kilka godzin.
4. Bicie deską, w które wbite są ostre gwoździe.

Praktykujące są związywane, mając rozpostarte nogi i ramiona, następnie brutalnie bite deska, w której powbijane są ostre gwoździe.
5. Drażnienie kobiecych narządów płciowych szczotką do butów.

Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane za rozpostarte ręcę i nogi.
Współwięźniowie używając szczotki do butów w brutalny sposób ranią ich narządy płciowe, powodując ogromny ból. Praktykujące często od tego tracą przytomność.
6. Drażnienie narządów płciowych kobiet poprzez gwałtowne ocieranie sznurem.

Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane z pozycji, gdzie ramiona i nogi są szeroko rozpostarte. Grubym, zgrzebnym sznurem pocierane są w jedną i w drugą stronę delikatne, wrażliwe narządy kobiece. Krwawienie jest bardzo obfite. Praktykujące nie są w stanie chodzić przez długi okres czasu.
7. Drażnienie narządów płciowych kobiet poręczą krzesła.

Praktykujące są rozbierane do naga, po czym ich nogi i ramiona tak jak opisano powyżej są rozprościerane na całą szerokość. Strażnicy przechylają oparcie krzesła pod narządy płciowe kobiety, po czym z całej siły stają na siedzeniu krzesła. Powoduje to wżynanie się poręczy w ciało kobiety.
Ciepienie jest niewyobrażalne.
8. Krępowanie ciała sznurem w pozycji podwójnie złożonych nóg.

Ręce praktykujących są związywane z tyłu pleców. Zmuszane są do siedzenia w pozycji z założonymi na siebie nogami. Po czym i nogi są ciasno związywane. Torturowane są w ten sposób przez kilka długich godzin, gdzie bólu wprost nie daje się wytrzymać. Praktykujące często tracą przytomność. Po uwolnieniu ich z wiązań nie są w stanie nawet ruszyć się z miejsca.
9. „Łóżko nieboszczyka”.

Ręce i nogi praktykującego są unier*chamiane na okres kilku miesięcy do metalowego łóżka, na którym są zwykle dwie lub trzy deski.
10. „Latając samolotem”.

Ręce praktykujących są z tyłu ponad głową związywane w sposób, gdzie dłonie są nienaturalnie do siebie odwrócone. Nogi są mocno do siebie przywiązane. Ciało przechylone jest do przodu pod kątem 90 stopni.

mp_toujane

2012-09-27, 23:57
ta krew to dulux - karmazynowy przypływ

stalowyszczur

2012-09-28, 00:07
Fejk jak ch*j.
Ale przede wszystkim:

Cytat:

Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane z pozycji, gdzie ramiona i nogi są szeroko rozpostarte.



No gdzie te foty sie pytam najwazniejsze, no k***a gdzie?! Nie ma piwa!

ma...........uk

2012-09-28, 00:16
Weź to wykasuj... bo Donek zobaaczy i będzie po sprawie.

Sa...........is

2012-09-28, 00:24
Juz barszcz czerwony bardziej przypomina krew niz to cos... Co ja gadam, żurek bardziej przypomina krew niz to to ; o

BulaKSSG

2012-09-28, 01:24
A wyobraźcie sobie teraz, że takie obozy powstają w Polsce i wrzuca się tam naprawdę złych ludzi. Zamiast dostać trzy lata za jakieś włamanie, rozbój, pobicie, gdzie w więzieniu przykoksi z koleżkami i nawiąże nowe kontakty (czyli, według litery prawa, zostanie zresocjalizowany), poszedłby na pół roku do takiego obozu. Albo na trzy lata, ale do pracy. Łopata/kilof, chleb, woda, 22h roboty na dobę, sranie i szczanie do wiaderka, spanie na zimnym twardym betonie. Po wyjściu z takiego piekła nie kiwnąłby nawet palcem.

al...........10

2012-09-28, 02:35
varti napisał/a:

alan10, poczytaj sobie kretynie o chińskich Laogai i czym jest falun gong i dlaczego ludzie którzy praktykują falun gong siedzą w oboazach, bo ja pierdziele głupota bije od Ciebie na odległości a próbujesz zgrywać ważniaka.



Wyobraź sobie, kretynie, że poświęciłem minutę na sprawdzenie o co może chodzić (zanim napisałem posta, kretynie). I tak się składa, kretynie, że wg pierwszego z brzegu linka Falun Gong jest techniką doskonalenia ciała i umysłu, jednakowoż zabronioną przez władze. Złamanie zakazu powoduje np. osadzenie w obozie pracy, kretynie. W związku z powyższym, kretynie, opis jest bez sensu, gdyż sugeruje, że ci ludzie praktykują to wszystko w tym obozie. Więcej nawet - można pomyśleć, że całe to Falun Gong polega właśnie na poddawaniu się takim dziwnym zabiegom, które oczyszczają poprzez ból itd., coś jak w filmie "Martyrs". Tyle że pisze się tutaj o przymusowych obozach pracy, a Falun Gong jest niby dobrowolne - koło się zamyka i dalej gówno wiadomo, kretynie, trzeba się domyślać.

Czajol3

2012-09-28, 06:45
And The Gold Medal Winner Is :

max1522

2012-09-28, 06:52
a co to jest za obóż pracy jaqk po ich torturach maja miesiac L4 albo dwa w celi

tigerqaz

2012-09-28, 08:13
piropirat napisał/a:

Coś mi się wydaje, że to nie jest żaden obóz pracy, tylko plan filmowy jednego z tych ich zj***nych filmów.
Ta krew nie wygląda jak krew :/



Ani to plan filmowy ani obóz pracy...to są praktyki :mrgreen:

Se...........ki

2012-09-28, 10:36
Falun Gong i ich symbole. Wyglądają znajomo, ale wątpię, żeby miały coś w spólnego z III Rzeszą.


Krak

2012-09-28, 10:42
Poręcz krzesła....

shizo88

2012-09-28, 18:15
Czy tylko mi stanal podczas czytania tego?

rusofil

2012-09-28, 19:32
BulaKSSG napisał/a:

A wyobraźcie sobie teraz, że takie obozy powstają w Polsce i wrzuca się tam naprawdę złych ludzi. Zamiast dostać trzy lata za jakieś włamanie, rozbój, pobicie, gdzie w więzieniu przykoksi z koleżkami i nawiąże nowe kontakty (czyli, według litery prawa, zostanie zresocjalizowany), poszedłby na pół roku do takiego obozu. Albo na trzy lata, ale do pracy. Łopata/kilof, chleb, woda, 22h roboty na dobę, sranie i szczanie do wiaderka, spanie na zimnym twardym betonie. Po wyjściu z takiego piekła nie kiwnąłby nawet palcem.



Pomysł dobry, ale wtedy trzeba by tam zamykać polityków i księży.