Pewien pan ukradł telefon, mądry-telefon, niestety sam się nie wykazał zbytnim sprytem, bo korzystając z telefonu jak by nigdy nic, ten wysyłał w trybie automatycznym nowo zrobione zdjęcia w chmure.... na konto byłego własciciela. Prawowity własciciel wpadł wiec na pomysł aby założyć bloga i publikować na bierząco ową twórczość.
oto i ona... albo i on.
now własciciel pstryka zdjęcia , więc można się dowiedzieć jak żyje
A pewnie koleś nie wylogował się z jej profilu bo fapuje do porno-zdjeć które robiła sobie wczesniej i które "poleciały" na chmurkę To jest fap-master poziom 9000
@up
Pewnie iPhone, który automatycznie wysyła zdjęcia na iCloud. Telefon pyta o to przy pierwszym uruchomieniu i zawsze można włączyć/wyłączyć w ustawieniach.
Spoko Vinewood, pewnie autor miał na myśli usługę iCloud dostępną na maszynach Apple, najczęściej w konstelacji iPhone/iPad -> MacBook, wtedy te urządzenia się parują i udostępniają wszystkie media.
Raz xD siedziałem u wujka na chacie, gdy on był z dupą w Krakowie u kumpla i na iPadzie wyskoczyły łóżkowe zdjęcia z dupeczką, które cykał poprzedniej nocy
Androidy też tak mają Koleżanka raz zalogowała się w telefonie na emaila grupowego należącego do naszej klasy z liceum a mądry telefon wysłał w tle wszystkie zdjęcia na dysk google i wsyscy mogli zobaczyć zgromadzone fotki Dla zainteresowanych - to się da chyba wyłączyć gdzieś w ustawieniach synchronizacji.