Idzie sobie drogą dwóch facetów i w ten natykają się na psa liżącego sobie klejnoty, pierwszy mówi:
-Też bym tak chciał.
drugi mu odpowiada:
-No co ty, nie boisz się że cię ugryzie?!
Dziki zachód.
Gość wchodzi do baru i widzi na środku aligatora.
Zszokowany pyta kelnera w jakim celu umieścił gada w swym przybytku
Na to kelner - Panie pokazać panu sztuczke ?
Podchodzi do aligatora rozpina rozporek i wkłada mu do paszczy
Stoi 10 min 15 , 30
Aż w końcu pyta gościa - chce pan spróbować ?
Nie, nie wytrzymam 30 minut z otwartymi ustami
Opowiadałem z pamięci, kiedyś miałem książeczke 1000 dowcipów o Amerykanach i bywały takie