Jeśli miałeś zbroje na sobie to nic by ci się nie stało, samochód już byś minął w chwili zderzenia. Najwyżej byś się trochę poobijał gorzej z motocyklem. Ja miałem podobny przypadek tylko że z dzikiem, skubaniec wyskoczył z zarośli i o włos go minąłem.
Ale nikt nie zwrócił na Ciebie uwagi, tylko ja bo mam smutne życieDo wszystkich miłośników zwierzątek: pie**olcie się.
A jak już się wypie**olicie, przewińcie stronę do góry i przeczytajcie ten napis białą czcionką po lewej stronie. Tam jest napisane Sadistic, dziękuję za uwagę.