Samochód mówisz.

To taki wynalazek dla "motop*zd", gdyż z reguły każde dodatkowe koło zwiększa ich szanse na przeżycie o połowę...

Jedno miejsce to za mało, bo czasem trzeba kogoś podwieźć, odwieźć do szpitala albo cokolwiek.
Potrzebne są 2 miejsca - to tak jakby smart.
50km/h to nawet w mieście za mało - są różnego rodzaju obwodnice i odcinki z ograniczeniem podniesionym do 70 - co takie gówno wtedy będzie robić?
50km na jednym ładowaniu? Trochę ch*jowo. Niektórzy by musieli kilka razy w ciągu dnia ładować.

12 piw i na głównej??

Jedno miejsce to za mało, bo czasem trzeba kogoś podwieźć, odwieźć do szpitala albo cokolwiek.
Potrzebne są 2 miejsca - to tak jakby smart.
50km/h to nawet w mieście za mało - są różnego rodzaju obwodnice i odcinki z ograniczeniem podniesionym do 70 - co takie gówno wtedy będzie robić?
50km na jednym ładowaniu? Trochę ch*jowo. Niektórzy by musieli kilka razy w ciągu dnia ładować.

tylko weź pod uwagę, że oni to robią pod swój rynek i swoje miasta, które są zupełnie inne

to jest auto dwuosobowe, powiedział gostek, zresztą widać fotel z tyłu

Spoko zeby do roboty dojechac i wrocic.Na leb nie pada.Musialby jednak troche szybszy byc.Tak 80km/h.

Dla mnie to bardziej skuter tylko taki zabudowany z kierownicą samochodową.

Ten samochód, jeśli się nie mylę, był pokazywany już lata temu w Top Gear, tylko jeszcze w wersji z silnikiem benzynowym.
Podobny jednoosobowy, elektryczny piździk jeździ po moim mieście - Renault Twizy Cargo, gościu w nim pizzę rozwozi.

w cenie normalnego auta

Kto normalny jeździ po mieście 50 km / h i to pewnie rozpędzając się do tej prędkości 5 minut jeszcze bardziej blokując ruch?
Chyba tylko skończone p*zdy albo na uliczkach osiedlowych...

@up Ja jeżdżę po mieście 50-60 km/h (chyba, że ograniczenie mówi inaczej).
Po ch*j więcej, jak sygnalizacja w większych miastach jest wyliczona, że jak ruszysz spod świateł to jadąc ~50km/h następne skrzyżowania płynnie przejedziesz na zielonej fali?
Ale pewnie wolisz zapie**alać >100km/h od świateł do świateł i czekać na zielone. I mnie blokować, bo ruszenie spod świateł zajmie Ci 3 sekundy od zapalenia zielonego.

Co do tematu jeszcze. Przecież to ma silnik elektryczny.
Przy przyspieszaniu Moc w KM nie jest ważna, tylko moment obrotowy. A silnik elektryczny bije w tym aspekcie na głowę prawie każdy silnik spalinowy o tej samej mocy, bo nie dość, że jest on wysoki to jeszcze dostępny od razu (silnik benzynowy musi się najpierw wkręcić na obroty).

To jest małe, zwinne "autko". A w zasadzie trójkołowiec.
Szkoda, że Vmax to jedynie 50 km/h. Dać silniki ~10KM, lekko poszerzyć (większe akumulatory) oraz obniżyć bryłę (niżej środek ciężkości) i wtedy spokojnie można byłoby dać limiter na 90-100 km/h, co by na obwodnicy nie być rozjechanym.

12 piw i na głównej??

Ma się te wtyki

Polskie auto koncept.