Swoją drogą ciekawe czy oprócz karoserii jest w niej coś jeszcze z oryginalnej supry

tu nawet karoseri z supry nie ma

Miota nim jak szatan

Swoją drogą ciekawe czy oprócz karoserii jest w niej coś jeszcze z oryginalnej supry

niestety karoseria tez jest robiona... zobacz ze nie masz tam drzwi, czy klamki

@QKLUX

Nie miota nim na boki przez złą zbieżność, ale przez to, że silnik ułożony wzdłuż dłuższej osi pojazdu, przy takim momencie próbuje obrócić samochodem więc dociska jedną stronę bardziej dając lepszą przyczepność jednemu z kół napędowych co powoduje ściąganie. Żeby to całkowicie wyeliminować musieliby montować sztywną oś bez dyferencjału, bo tu nawet dyf z ograniczonym poślizgiem nie pomaga.

@QKLUX
"To że nią miota to naturalne, nie da się normalnymi metodami (warsztatowymi) ustawić tak zbieżności żeby idealnie było. "

to żeś mnie rozbawił, piwo za to xD

Co do supry, to tylko kupa rurek dobrze pospawanych i trochę laminatu ;D Co do silnika. Możliwe, że koło 3,4 litra zrobiony Stroke, bo więcej się nie opłaca. Turbo Holset albo coś większego a co do zbieżności to raczej wątpię, że było coś dłubane. Max może być zbieżny tył o 0,5 stopnia do 1 ale raczej przy takim momencie to jeden ch*j. Przy samochodach "normalnych" to pomaga, czy też mieć delikatnie koła np. przednie rozbieżne. QKLUX co do Twojego 300zx, to jakoś wątpię, że ma 600 kuca, bo jak na taką moc i 12.9 sek zajmuje mu zrobienie 400 metrów to jest coś nie halo jak zwykły Twin Turbo robi ćwiarę w 13.7 No chyba, że jakieś worki z cementem w bagażniku targasz to spoko ;D

Kurcze, duży wyczyn.
Mając jako-takie pojęcie, przypuszczam że skoro wynik tak rekordowy, to jednak jest to Supra.
Seryjna, aczkolwiek mocno wzmocniona.
To że nią miota to naturalne, nie da się normalnymi metodami (warsztatowymi) ustawić tak zbieżności żeby idealnie było.
Szacun dla mechaników i dla kierowcy.
Mój rekord w 300ZX ro 12.9 sekundy ( lekko ponad 600 KM a i tak blachy pogięło i sprzęgło od Radzika zmieliło skrzynię po dwóch biegach).

To autko to nie atrapa: gdyby nią było to byłoby na stalowej ramie, z laminatową karoserią, startowałoby w wyższej kategorii i zdobyłoby rekord schodząc poniżej 4 sekund.

Chapeau-bas jeszcze raz.

600KM i tylko 12.9? Civicem 190 KM robie ~14

Kurcze, duży wyczyn.
Mając jako-takie pojęcie, przypuszczam że skoro wynik tak rekordowy, to jednak jest to Supra.
Seryjna, aczkolwiek mocno wzmocniona.
To że nią miota to naturalne, nie da się normalnymi metodami (warsztatowymi) ustawić tak zbieżności żeby idealnie było.
Szacun dla mechaników i dla kierowcy.
Mój rekord w 300ZX ro 12.9 sekundy ( lekko ponad 600 KM a i tak blachy pogięło i sprzęgło od Radzika zmieliło skrzynię po dwóch biegach).

To autko to nie atrapa: gdyby nią było to byłoby na stalowej ramie, z laminatową karoserią, startowałoby w wyższej kategorii i zdobyłoby rekord schodząc poniżej 4 sekund.

Chapeau-bas jeszcze raz.

mając jako-takie pojęcie nie napisałeś ani jednego zdania które może mieć coś wspólnego z rzeczywistością kolego

Z seryjnej Supry to tu został blok silnika (choć pewnie rozwiercony), tylne lampy i może przednia szyba.

Auto jest budowane na kształt supry, od zera. napędza ją 3.5-litrowy twin turbo kod silnika: 2JZ, tylko nie wiem jaką ma dokładnie moc, bo tego nigdzie nie znalazłem.

@Jaguarka, nie dziw się. W przeciwieństwie do syfika, 300zx ma własną grawitacje.

ch*j w rekord. Zobaczcie kto się cieszy na końcu. Same ciapaki.