Chyba do tego się dąży, a te nowe skanery to ogólnie bubel.
Poniżej filmik, koleś po przeskanowani wyjmuje z kieszeni składniki umożliwiające zrobienie niezłego JEB w samolocie (koło 2:05).
Paranoja się robi z tymi procedurami bezpieczeństwa... filmik pokazujący jak koleś oszukuje ten skaner widziałem już na "jm". Wyciąga fiolkę z trotylem, zapalnik i jeszcze jakieś substancje. Skaner za to wykrył, telefon komórkowy i jakiś scyzoryk...