Szukałem , nie znalazłem . Może ktoś nie słyszał.. oczywiście pewnie znacie hit z przed lat "kupiłem se auto pie**oloną ładę ... " Możecie odrazu przewinąć do 0:27
Łada dobra fura 20 lat temu ojciec kupił używaną. Przez 100.000km nawalił tylko klakson resztę można było naprawić walnięciem młotkiem. Trzeba było zerknąć na układ wydechowy? Przewalało się ją na bok (Blachy były tak grube że nie sposób było cokolwiek uszkodzić) A teraz sam jeżdżę nowoczesnym niemieckim gównem i co chwila się coś psuje.
Szukałem , nie znalazłem . Może ktoś nie słyszał.. oczywiście pewnie znacie hit z przed lat "kupiłem se auto pie**oloną ładę ... " Możecie odrazu przewinąć do 0:27