18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nogi niczemu sobie

krzyks_11.0 • 2018-06-19, 15:04
Ale ten śmiech na końcu :-/



Czy tylko śmiech ;-)

Kwa, kwa, kwa :mrgreen:

Heydash

2018-06-20, 14:47
Bartley_pl napisał/a:

Jak pierdzi przy Tobie to znaczy że kocha.


Dzięki bogu żadna mnie nie kochała

Macias17

2018-06-20, 16:45
jbone napisał/a:

wiecie skąd bierze się ciche pssssss a skąd pierd?

jak zwieracze są dobrze wytarte i suche to jest psssssss i cichacz

jak jest wilgoć na zwieraczach to jest głośny pierd.

podcierać też się trzeba umieć.ja zużywam tyle papieru aż nie ma brązowej mazi na papierze.ostatnim szlagiem wtykam palec wskazujący w powłoce z papieru niezbyt głęboko w zwieracze.i nie ma takich problemów.



A nie lepiej umyć dupę jak człowiek mydełkiem? Od razu musisz palca ładować? :amused: Zawsze też myślałem że jak ktoś syczy a nie pierdzi to ma po prostu rozj***ne zwieracze, a tu podobnież jest to spowodowane prawidłowym podtarciem dupy. No coż, sadol uczy sadol bawi :gmoch:

busek

2018-06-20, 16:53
jbone napisał/a:

wiecie skąd bierze się ciche pssssss a skąd pierd?

jak zwieracze są dobrze wytarte i suche to jest psssssss i cichacz

jak jest wilgoć na zwieraczach to jest głośny pierd.

podcierać też się trzeba umieć.ja zużywam tyle papieru aż nie ma brązowej mazi na papierze.ostatnim szlagiem wtykam palec wskazujący w powłoce z papieru niezbyt głęboko w zwieracze.i nie ma takich problemów.



Po 1. Dupkę po sraniu się myje. ZAWSZE. Jak nie masz jak umyć to nie srasz.

Po 2. Głośne pierdy (tudzież "chlapaki" jak zwykłem nazywać) przychodzą wtedy kiedy ogolisz sobie dupkę. Jak masz zarośniętą lecą normalne *prrrrrt*, jak ogolisz leci *chlapchlapchlap*.

Pozdrawiam.

PhantomMask

2018-06-20, 20:23
busek napisał/a:



Po 1. Dupkę po sraniu się myje. ZAWSZE. Jak nie masz jak umyć to nie srasz.

Po 2. Głośne pierdy (tudzież "chlapaki" jak zwykłem nazywać) przychodzą wtedy kiedy ogolisz sobie dupkę. Jak masz zarośniętą lecą normalne *prrrrrt*, jak ogolisz leci *chlapchlapchlap*.

Pozdrawiam.


Rozumiem, że jak przyciśnie w trasie to czekasz do momentu aż pójdzie nogawą bo nie ma gdzie umyć dupy na stacji ?

busek

2018-06-20, 21:28
PhantomMask napisał/a:


Rozumiem, że jak przyciśnie w trasie to czekasz do momentu aż pójdzie nogawą bo nie ma gdzie umyć dupy na stacji ?



Widzisz, to wyższa technika. Nigdy mnie w trasie nie przycisnęło i nie przyciśnie bo jedzenie i sranie dostosowuje już 2 dni przed planowanym dniem wyjazdu, by w drogę ruszać z pustymi jelitami.

krzyks_11.0

2018-06-20, 21:42
busek napisał/a:



Widzisz, to wyższa technika. Nigdy mnie w trasie nie przycisnęło i nie przyciśnie bo jedzenie i sranie dostosowuje już 2 dni przed planowanym dniem wyjazdu, by w drogę ruszać z pustymi jelitami.



Jak kiedyś będziesz musiał wyjechać natychmiast to się zesrasz :-P

PhantomMask

2018-06-20, 22:08
busek napisał/a:



Widzisz, to wyższa technika. Nigdy mnie w trasie nie przycisnęło i nie przyciśnie bo jedzenie i sranie dostosowuje już 2 dni przed planowanym dniem wyjazdu, by w drogę ruszać z pustymi jelitami.


Powiem tak, przy tak popie**olonym podejściu skończy się na osranej nogawce i tyle będziesz miał .

busek

2018-06-20, 22:35
PhantomMask napisał/a:


Powiem tak, przy tak popie**olonym podejściu skończy się na osranej nogawce i tyle będziesz miał .



Mój system NIGDY nie zawodzi.

~PowerBoBass

2018-06-20, 23:24
busek napisał/a:



Mój system NIGDY nie zawodzi.



Musisz mieć smutne życie, ja mam chęć to jadę nad morze na spontanie i żrę burger kinga po drodze, jak trzeba to się wysram na lotnika gdzieś na stacji benzynowej (nie zdarza się) i jest git.

A Ty opracowałeś system srania, czaisz sam siebie? Jeśli nie trollujesz to jesteś przykrym chorym sp***oleńcem :amused:

busek

2018-06-21, 00:08
PowerBoBass napisał/a:



Musisz mieć smutne życie, ja mam chęć to jadę nad morze na spontanie i żrę burger kinga po drodze, jak trzeba to się wysram na lotnika gdzieś na stacji benzynowej (nie zdarza się) i jest git.

A Ty opracowałeś system srania, czaisz sam siebie? Jeśli nie trollujesz to jesteś przykrym chorym sp***oleńcem :amused:



Jak mam chęć to zaplanuje sobie wyjazd nad morze i dostosuję go pod mój system srania. Burger Kinga niestety nie zjem, ale za to kurczaka z ryżem bardzo chętnie.