, więc maszyna bez zbędnych kontrolujących wysokość komputerów.
Jak już to C-47 Skytrain, DC-3 to wersja cywilna a tu jak byk masz kamuflaż wojskowy.
Choćby dopłacali, to bym nie wsiadł do takiego gruchota.
Choćby dopłacali, to bym nie wsiadł do takiego gruchota.
rockface123, ch*ja się znam ogólnie, dwa razy leciałem, ale większe zaufanie budzi we mnie samolot z takimi silnikami jak ma np. Boeing 737, a nie takie rozklekotane śmigiełka. Mam wrażenie, że w każdej chwili się może uj***ć.
Sadole nadszedł ten dzień, w którym Bonguś przyznał, że istnieje jednak coś czego jeszcze nie robił
BongMan piloci mieli by z Ciebie polewe za Twoje słowa, takie samoloty mogły lądować w zaoranym polu, kępach trawy itp, nowy samolot po takim lądowaniu złamałby się w 4 miejscach, takie maszynki są nie do zaj***nia.
Co do tematu to aż miło popatrzeć na takie klasyki.