"Kradzież dobra kultury"...co za idioci. Ścigają człowieka o to, że legalnie kupił maszyne, wyremontował i doprowadził do stanu używalności. Niedługo samochodu sprzedać legalnie, nie będzie można bo będzie to podchodzić pod kradzież. Skoro na siłę chcą sie zajmować takimi paragrafami to niech się do Szwedów upomną o nasze dobra zrabowane podczas potopu, które do tej pory leżą sobie w ich muzeach lub prywatnych kolekcjach. To podchodzi pod kradzież, a nie legalny zakup do ch*ja wafla.
to nie wina muzealników, ale naszego państwa - brak pieniędzy na poszukiwania i renowację ... takiego sprzętu po wojnie pozostało u nas w ch*j - tylko każdy miał w dupie ich ewentualną wartość historyczną i niemal wszystko szło na przetop. Dodatkowo taki sprzęt niszczono z powodów bardziej prozaicznych - faszystowskie gówno trzeba było rozwalić i tyle.
A my mamy, jedynego zdaje się na świecie, działającego StuG IV
więc została sprzedana do niemiec