No tak, tylko opona samochodowa, lub motocyklowa nie nadaje się już do naprawy po zastosowaniu takiego spray'u. A to się stosuje tylko w sytuacjach awaryjnych, żeby dojechać do punktu wymiany opon.

hehe, mam taką samą oponę.

też kupiłęm sobie na ten sezon 2 opony nowe kenda w hipermarkecie auchan (19zł sztuka!) i myślałem że to jakiś badziew chiński, ale widze że to światowa marka i dokonałem właściwego zakupu

to nie opona tylko specjalny wypełniacz który wlewa się do dętki/opony UST. W momencie przebicia mleczko błyskawicznie uszczelnia otwór.

http://www.sklep.napieraj.pl/product-pol-202-Mleczko-lateksowe-przeciw-przebiciom-detek-i-opon-500-ml.html

i wcale to nie jest nowość, bo śmigam na oponach UST z wypełniaczem już od 3 lat.

Skoro do roweru jest to mogliby opatentować takie coś do kół samochodu...

Cały film czekałem aż się koleś jebnie tym gwoździem w łapę.

A tutaj zapodaję inny filmik autora niezniszczalnej opony, dotyczący pre-testów dziurowienia przedmiotu.

Głos wszak podobny

Ja spotkałem się z tym w gotowych dętkach. Produkuje je firma (są przynajmniej brandowane logiem) proFEX, kupuje się je w dużych pudełkach i są znacznie cięższe niż zwykłe dętki, ja trafiłem na takie z 40mm wentylem tak że nadają się do wzmacnianych felg. Ale one nie są niezniszczalne - uszczelniają się tylko dziury w miejscu gdzie dętka styka się z oponą i na pudełku można wyczytać że o średnicy nie większej niż 3mm - nie sprawdzałem. Żelu jest w nich sporo i nie ma informacji na ile dziur ma to wystarczyć, ale jeżeli dętka się rozerwie (przepompowanie, przetarcie np. przez piasek) to żel raczej się nie popisze - nie sprawdzałem, spekuluję.