@clemenza
Na miejscu kierowcy ciężarówki? Koleś tak zapie**alał, że wyleciał w p*zdu z zakrętu na nie swój pas ruchu, żeby nie zrobić domino day z tym stojących w korku, więc jest pierwszy do oklepania michy.
jak widze takie filmiki to mi sie gorzej robi, sam bylem w podobnej sytuacji tylko nikt z naprzeciwka nie jechal a mi przewod powietrza strzelil i zanim sie zatrzymalem t pod prąd dojechalem do swiateł ( to był ruch wahadłowy)