Po pierwsze zapie**alał jak poj***ny to niech ma.
Po drugie myśle, że mógł wyhamować bo motocyklowi nie
potrzeba tyle metrów co samochodowi do wyhamowania.
No ale po ch*j komu hamulce...
le...........ce
2013-04-23, 23:20
@up
No, kask to też raczej rzecz zbyteczna do jazdy ścigaczem.
o widzę wypowiadaja sie panowie fachowcy....jakby panowie fachowcy nie zauważyli to po 1-facet nie zapie**alał (ale panowie fachowcy pewnie to wiedzą a stwierdzili tylko z kpiny), po 2- facet delikatnie "odbija" w prawo (oczywiście panowie fachowcy wiedzą, że nie da się ot tak agresywnie skrecić kierownicą motocykla podczas jazdy) i po 3-ciekaw jaestem jakby panowie fachowcy wymanewrowali podczas zajechania drogi (auto cały czas się toczy...)
No, kask to też raczej rzecz zbyteczna do jazdy ścigaczem.
Kask chroni głowę przed szlifem o asfalt, chyba, że nie mamy kasy na porządny kask, bo jak założymy plastikowy, to podczas szlifu zacznie się topić na głowie. A już wtedy chyba lepiej żeby urwało głowę, zresztą jak kto woli
Cytat:
Po drugie myśle, że mógł wyhamować bo motocyklowi nie
potrzeba tyle metrów co samochodowi do wyhamowania.
Oj nie byłbym tego taki pewien, podczas wyhamowywania motocyklem trzeba to robić z umiarem, żeby wyhamować szybko, a zarazem nie zablokować kół, bo możemy skończyć na boku, albo przed motocyklem. No chyba, że mamy ABS w motocyklu.
Typek na filmiku wiedział już 2 sekundy przed, że ma ostro przej***ne.