To musi być rosja, to chyba tylko tam ludzie traktują się nawzajem jak robactwo.
To musi być rosja, to chyba tylko tam ludzie traktują się nawzajem jak robactwo.
dokładnie! nie to co u Nas! U Nas przecież każdy jeden przechodzień zatrzymuje się, żeby sprawdzić co się stało drugiej osobie, ogólnie uśmiechamy się do siebie, ot tak, żeby dzień był milszy, szanujemy się i nigdy nie życzymy bliźnim źle.
Nie, nic z tych rzeczy, jesteśmy niemiłym i wrogo nastawionym do samych siebie i innych, społeczeństwem. Ale to, to już jest szczyt, kuriozum, coś niewyobrażalnego...Wybacz, niedaleko mojego bloku, wyskoczyła kobieta z okna siódmego piętra, miałem wątpliwą przyjemność móc być tego świadkiem (odłamki kości na chodniku itp.) i reakcje ludzi postronych były zgoła inne.. Włącznie z moją.
Społeczeństw o kulturze niewolniczej w ogóle nie brałem w rachubę(na myśli mam Chiny itp.) do człowieczeństwa trzeba dorosnąć.